- Wiemy, że nastolatka była na wakacjach z konińskim biurem podróży - mówi Alina Roszak, pielęgniarka epidemiologiczna w konińskim szpitalu.
Drugim z zakażonych wirusem dzieci jest 13-latek, który niedawno przyjechał z obozu młodzieżowego w Danii. - Dzieci czują się bardzo dobrze i są w dobrej kondycji. Narzekają tylko na ból gardła i kaszel - mówi Alina Roszak.
Na przesłane do Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie wyniki wymazu z gardła i nosa na oddziale zakaźnym w konińskim szpitalu czeka jeszcze szóstka nastolatków. Jak zapewnia Alina Roszak, każde z nich jest w dobrym stanie.
- Do Warszawy trafiły zaś kolejne cztery wymazy z Poznania do zbadania - powiedziała wczoraj Ewelina Suska, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. - Dwie z badanych osób są w szpitalu, dwie mogły wrócić do domów.
We wtorkowy wieczór do szpitala zgłosiły się dwie nastolatki z Poznania, które źle się czuły, a kilka dni wcześniej wróciły z wakacji w Hiszpanii. Obu pobrano wymaz i przyjęto na obserwację.
Lekarze nie widzieli z kolei konieczności pobytu w szpitalu dwóch młodych mężczyzn, którzy również zgłosili się we wtorek z objawami grypy do szpitala na Zawadach. - Poznaniak i mieszkaniec Jarocina zostali zbadani, pobrano od nich próbki i pozwolono wrócić do domu - mówi Suska. - Jeden z mężczyzn wrócił z wakacji w Hiszpanii, drugi z Londynu.
Wyniki próbek przesłanych do PZH będą znane prawdopodobnie jutro w południe. Obecnie na obserwacji w szpitalach w Poznaniu przebywa w sumie pięć osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?