Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W piątek rozpoczyna się Remes Cup: przyjedzie Tomasz Kuszczak

Radosław Patroniak
Tomasz Kuszczak znalazł czas, by odwiedzić młodych adeptów futbolu
Tomasz Kuszczak znalazł czas, by odwiedzić młodych adeptów futbolu W. Wylegalski
Na świecie jest tylko jeden turniej piłkarski, który przebija rozmachem Remes Cup, a mianowicie niedawno zakończony Gothia Cup w Goeteborgu. Jak mówi jednak prezes firmy Remes, Bartosz Remplewicz, doścignięcie Szwedów to tylko kwestia czasu.

W tym roku licznik drużyn uczestniczących w opalenickim festiwalu zatrzymał się na liczbie 300. 5,5 tys. uczestników będzie reprezentować 10 krajów, w tym po raz pierwszy USA. Zza oceanu przyjedzie polonijny zespół Vistula Garfield New Jersey. Będą też Brytyjczycy, Białorusini, Estończycy, Czesi, Ukraińcy, Duńczycy, Rosjanie, Litwini i oczywiście Polacy. Turniej rozgrywany będzie w dziesięciu kategoriach wiekowych (ośmiu dla chłopców i dwóch dla dziewcząt) w przedziale wiekowym 10-18 lat.

W Opalenicy stawiają na masowość, a nie na poziom rywalizacji. - U nas grają ci, którzy chcą. Robimy turniej dla dobra polskiej piłki, a nie po to, żeby płacić drużynom za przyjazd do Opalenicy i tworzyć listę najbardziej znanych klubów Europy. Nic dziwnego, że niektórzy występ na Remes Cup traktują jako nagrodę za całoroczną pracę czy wakacyjny wyjazd, a inni jako możliwość zdobycia trofeum. W naszej imprezie jest miejsce dla wszystkich. Ta formuła się sprawdza, o czym najlepiej świadczy zainteresowanie rozgrywkami - przyznał dyrektor turnieju Robert Hirsch.

Tradycyjnie mocnym punktem Remes Cup są gwiazdy futbolu. Po ubiegłorocznej wizycie Lukasa Podolskiego, tym razem piłkarski narybek będzie się ustawiał w kolejce po autografy Tomasza Kuszczaka. Bramkarz Manchesteru United od dziś uczestniczy w turnieju towarzyskim Audi Cup w Monachium. Jutro wieczorem wróci ze swoją drużyną do Anglii. W piątek przeniesie się samolotem do Berlina, a dzień później zawita do Opalenicy.

Swój przyjazd na piątkowe otwarcie odwołał natomiast w ostatniej chwili Zbigniew Boniek. Przeprosił organizatorów i obiecał, że przygotuje specjalny list powitalny. W poniedziałek z kolei adeptów piłki będzie obserwował prezes PZPN Grzegorz Lato.

Palmę pierwszeństwa, jeśli chodzi o staż uczestnictwa w Remes Cup, dzierży drużyna z województwa pomorskiego, GKS Kowale, która przyjeżdża do Opalenicy od pierwszej edycji zawodów. Tym razem klub z przedmieść Gdańska też wystawi dwa zespoły.

Największy turniej w Europie Środkowo-Wschodniej słynie też z licznych konkursów i akcji. Jedną z nich będzie "Czerwona Kartka Rasizmowi". - Pomysł i idea naszej inicjatywy narodziły się w 2005 roku podczas turnieju piłkarskiego w zachodniej Polsce, gdzie byliśmy świadkami skandalicznych zachowań wobec ciemnoskórych graczy. Problem rasizmu został kompletnie zignorowany przez władze miasta i organizatorów. Nie chcemy, żeby takie sytuacje się powtarzały - podkreślił Piotr Małecki z inicjatywy CKR.

Program VII Turnieju Remes Cup w Opalenicy
piątek
godz. 18.30 korowód uczestników na ulicach miasta
godz. 19 otwarcie na Płaskowyżu Opalenickim

sobota
godz. 8 gry eliminacyjne
godz. 16 wizyta Tomasza Kuszczaka

niedziela
godz. 8 gry eliminacyjne
godz. 18 mecz reprezentacji dziennikarzy z oldbojami Lecha

poniedziałek
godz. 8 gry eliminacyjne i wizyta prezesa PZPN Grzegorza Laty

wtorek
godz. 10 półfinały i pokazowy trening Lecha
godz. 18 finał w najstarszej kategorii wiekowej (do 18 lat)
godz. 20 zakończenie turnieju i wręczenie nagród
godz. 22 pokaz sztucznych ogni

środa
godz. 9 wyjazd uczestników turnieju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski