Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za kilka lat drapacze chmur zmienią wizerunek Poznania

Bogna Kisiel
W Koronie Tower znajdą się biura, apartamenty i być może pięciogwiazdkowy hotel
W Koronie Tower znajdą się biura, apartamenty i być może pięciogwiazdkowy hotel Projekt Daniel Libeskind
Z całą pewnością oblicze Poznania zmieni się w ciągu najbliższych kilkunastu lat. Stanie się ono bardziej nowoczesne. Będzie to widoczne przede wszystkim w architekturze. Gdy gospodarka upora się z kryzysem, ku niebu wyrosną drapacze chmur.

Wszystko wskazuje na to, że pierwszym z nich będzie wieżowiec zaprojektowany przez światowej sławy architekta Daniela Libeskinda. Koronę Tower, która powstanie w sąsiedztwie gmachu Uniwersytetu Ekonomicznego, wybuduje spółka Wechta. W kolejce na budowę czeka też drapacz chmur na Starołęce. W tym przypadku inwestorem są Hiszpanie.

Ziścić się może również koncepcja architektoniczna, przygotowana przed laty przez nieżyjącego już prof. Jerzego Buszkiewicza, która przewidywała na Wolnych Torach m.in. budowę centrum biznesowo-hotelowego, sklepów i domów mieszkalnych.

Powstały w ten sposób poznański Manhattan niewątpliwie zmieni wizerunek Poznania. A przecież nie jest to jedyne miejsce, na którym mogą powstać drapacze chmur. Już w 2004 roku Tadeusz Pełeszuk, ówczesny dyrektor wydziału urbanistyki i architektury roztaczał wizję nowego Poznania, na miarę XXI wieku. Proponował on zabudowę 100-metrowymi wieżowcami tak zwanej dziury toruńskiej - obszaru położonego od ulicy Poznańskiej przez most Teatralny aż do Dworca Głównego PKP. Wiązałoby się to z rewolucyjnymi zmianami w funkcjonowaniu kolei. Pociągi korzystałyby z torów do Franowa i obwodnicy towarowej. Tory w śródmieściu w kierunku Warszawy, Gniezna i Szczecina zostałyby zlikwidowane.

Być może dla niektórych są to zbyt futurystyczne wizje. Jednak trzeba mieć odwagę marzyć i spoglądać w przyszłość. Dlatego pokusiliśmy się o wizję miasta za 10 lat (zamierzamy ten temat kontynuować). Wywołała ona duże zainteresowanie.

"Jeżeli wszystko da się zrealizować będzie piękne. Pomarzyć dobra rzecz", "Plany są piękne. Życzę powodzenia w realizacji, gdyby choć w 50 procentach udało się je zrealizować, byłoby bardzo dobrze" - to tylko niektóre z głosów poparcia na naszym forum internetowym. Nie zabrakło też sceptyków, którzy nie wierzą w powodzenie tych projektów.

Napisali oni np.: "Wolne Tory i Dworzec Główny ładnie nazwano Centrum Komunikacyjnym, ale nic z tego nie wynika. I tak z większością tych planów"; "Jechałem dziś pociągiem do Poznania. Ten wasz dworzec to jeden wielki sy...f i teraz jak patrzę na to, co ma być to nie wierzę. Prędzej mi kaktus urośnie, niż będziecie mieć taki dworzec". Odpowiedzią dla niedowiarków niech będą wpisy samych internautów. Hanys napisał: "Te poznonioki tylko marudzić i narzekać umieją".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Za kilka lat drapacze chmur zmienią wizerunek Poznania - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski