Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sieraków jak zdrój

Tomasz Cylka
Jeśli tylko mogę, to w wakacje uciekam w Alpy. Pewnie trudno w to uwierzyć, ale w weekend jestem tam szybciej niż w polskim Zakopanem.

Ani w Alpach Bawarskich, ani też we włoskich Dolomitach nikt nie zna pojęcia opłata klimatyczna. Nikomu do głowy nie przychodzi, żeby obciążać turystę dodatkowym haraczem. Ba! Nawet w niektórych kurortach na Lazurowym Wybrzeżu we Francji pojęcie podatku miejscowego jest tamtejszym władzom obce jak zielone ludki ze statku kosmicznego.

Opłaty klimatyczne są za to niezwykle popularne w polskich miejscowościach turystycznych. O ile jeszcze potrafię zrozumieć wyciąganie dodatkowych pieniędzy w Zakopanem czy Kołobrzegu, gdzie zawsze jest tłum wczasowiczów, o tyle dodatkowe podatki w Wielkopolsce są śmieszne.

Sieraków nigdy nie będzie zdrojem, a Ślesin kurortem. Tamtejsi włodarze mają jednak wielkie ambicje i przynajmniej w stawkach za podatki chcą równać się z najlepszymi. Nie wróżę im sukcesu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski