Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Szczątki czterech osób wykopano na Śródce

Agnieszka Smogulecka
Ludzkie kości wydobyto pod nadzorem antropologa, a później przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej
Ludzkie kości wydobyto pod nadzorem antropologa, a później przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej S. Seidler
To był makabryczny poranek. W samym sercu Śródki, podczas odkopywania fundamentów kamienicy, znaleziono dzisiaj ludzkie szczątki.

- Prowadzimy termomodernizację budynku. Między godziną 7 a 8 pracownicy natknęli się na kości, które wyglądały na ludzkie. Natychmiast zaalarmowaliśmy policję - opowiada Janusz Dykier z EM-DE, firmy zarządzającej nieruchomością.

Prace modernizacyjne zostały wstrzymane. Wejście do kamienicy ogrodzono taśmą. Antropolog oglądała uważnie każdą z kości.

Przed południem wydobyte z ziemi szczątki zostały zapakowane do worka i zabrane przez Universum. Trafią do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie zostaną drobiazgowo zbadane.

- Na razie wiemy, że to kości czterech osób, z których dwie na pewno były dorosłe - mówi Hubert Heagenbarth, zastępca komendanta komisariatu Poznań Nowe Miasto. - Antropolog ocenia, że leżały w ziemi około 50 lat. Wszystkie znajdowały się w jednym miejscu, ale nie było to pierwsze miejsce ich pochówku. Wiele wskazuje na to, że były przemieszczane.

O tym właśnie mówili pracownicy. Opowiadali, że kości były zgarnięte na jedną stronę, tak, jakby ktoś, kto je odkrył przed laty (na przykład podczas prac remontowych) i poprzesuwał szczątki.

W tej chwili jest więcej pytań niż odpowiedzi. Kim byli zmarli? Czy mieszkali na Śródce? Czy byli rodziną? Co spowodowało ich śmierć? Czy było to zabójstwo? Dlaczego pochowano ich nie na cmentarzu lecz przy kamienicy?

Śledczy liczą, że przynajmniej część wątpliwości wyjaśnią specjaliści. Podczas badań kości, biegłym może udać się stwierdzić płeć zmarłych, ich wiek w chwili zgonu, być może nawet przyczynę śmierci. Może któryś ze starszych mieszkańców Śródki będzie pamiętał czy 50 lat temu nie było jakiegoś tajemniczego zaginięcia.

Sprawa ze Śródki przypomina tę z Piekar koło Stęszewa. W ubiegłym roku, podczas izolowania fundamentów domu pracownicy odkryli trzy, pochodzące sprzed wojny, szkielety - kobiety, mężczyzny i dziecka. W tym przypadku nie udało się jednak określić kim byli ci ludzie i jak zginęli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski