Na słońce i upały liczyli w miniony weekend poznaniacy. Pogoda dopisała jednak tylko do sobotniego popołudnia. Po godzinie 17 nad miasto nadciągnęły ciemne chmury, zerwał się porywisty wiatr i lunął gwałtowny deszcz. W ciągu pół godziny na metr kwadratowy spadło w różnych miejscach miasta od 3 do 10 litrów wody. Ulice zatarasowały przewrócone drzewa. Tramwaje nie kursowały przez most Teatralny i Grunwaldzką. Pętla na Zawadach przypominała jezioro. Z wodą nie radzili sobie mieszkańcy Sołacza i Naramowickiej. Strażacy interweniowali 29 razy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!