O tym, że nie ma miesiąca, by ze straży nie odchodzili municypalni (najczęściej do policji i podpoznańskich straży gminnych) już informowaliśmy. Do tej pory skład na bieżąco był jednak uzupełniany, więc mieszkańcy nie odczuwali rotacji. Teraz może się to zmienić.
- Sądzę, że do końca roku w straży będzie ponad 30 wakatów - szacuje Wojciech Ratman. - Ze względów oszczędnościowych na razie nie będziemy jednak szukać nowych municypalnych. Dopiero jesienią, w październiku lub listopadzie, ogłosimy nabór, a przyjęcia do pracy planuję w styczniu przyszłego roku.
Komendant tłumaczy, że szkolenie pojedynczego pracownika to koszt około 3 tysięcy złotych. Do tego trzeba dodać koszty delegacji, szycia munduru itp. Taniej, jak wyliczył, wyjdzie szkolenie grupy co najmniej 20-osobowej. Brak uzupełniania wakatów także spowoduje oszczędności - w straży zostanie bowiem część pieniędzy, które planowano wydać na pensje (jeśli faktycznie municypalni będą zwalniać się z pracy). Wojciech Ratman tłumaczy, że chociaż nie obsadzonych może pozostawać nawet 10 procent etatów, nie powinniśmy obawiać się, że nie będzie komu dbać o porządek w mieście. Gdy radni pytali, jak zamierza to zrobić, zapowiedział wzmocnienie nadzoru i kontroli pracowników oraz nagrody motywacyjne.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?