Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerniejewo: Padło 7 tys. indyków

Iza Budzyńska
Około 7 tys. indyków padło na fermie w Kosmowie. Wstępne badania wykluczyły obecność wirusa ptasiej grypy, jednak służby weterynaryjne i porządkowe nie wiedzą jeszcze, co się stało. Straty wyniosły około 500 tys. złotych.

Martwe ptaki znaleziono wczoraj rano. Właścicielka fermy powiadomiła policję. Funkcjonariusze pojechali na miejsce, dokonali oględzin, wezwali lekarzy z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii. Zawiadomienie trafiło też do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego.

- Ponieważ padła tak duża liczba ptaków, należało postępować zgodnie z odpowiednimi procedurami - mówi Marek Kosmala, szef PCZK. - Obowiązkowe było na przykład wykluczenie obecności wirusa.

Przeżyło około 100 indyków. Pięć z nich przewieziono do Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Poznaniu, przeprowadzono sekcję zwłok sześciu ptaków. Wstępne wyniki inspektorat w Gnieźnie otrzymał tego samego dnia po południu. Na ostateczne potwierdzenie będzie trzeba czekać do sobotniego wieczora.

- Na 90 procent nie jest to czynnik zakaźny - informuje Ryszard Węglewski, zastępca powiatowego lekarza weterynarii. - Mógł to być czynnik fizyczny.

Nie wyklucza się, że indyki mogły paść z powodu uduszenia. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że w nocy przez kilka godzin nie było prądu, nie działała wentylacja kurników. Gnieźnieński oddział energetyki nie odnotował problemów z dostawą prądu w tym rejonie, nie była to więc wina niedziałającej linii. Sprawę wyjaśnia policja i służby weterynaryjne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski