Spółdzielnie mają teraz prawo domagać się odszkodowań od Skarbu Państwa. Tym bardziej że w skali całego kraju gra idzie o 9 miliardów złotych. Jeśli zatem posłowie uchwalili złe prawo, to państwo musi swój błąd naprawić.
Chciałbym jednak dożyć kiedyś takiej sytuacji, że spółdzielnie molochy będą równie szybko i sprawnie troszczyć się o swoich klientów-mieszkańców, jak obliczają swoje straty i żądają rekompensat od państwa. Chciałbym zatem, żeby pracownicy spółdzielni nie zamykali drzwi przed petentem o godzinie 14.45, choć przez kwadrans powinni jeszcze sumiennie pracować.
Chciałbym, żeby dyrektorzy odpowiadali na pisma mieszkańców w terminie. Chciałbym wreszcie, żeby nasze spółdzielnie nie wyrzucały pieniędzy w błoto, remontując na przykład balkony, które bez problemu nadają się do użytku. W ten sposób też można zaoszczędzić sporo pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?