Pomysł, aby nad kolejnymi edycjami Malty czuwali kuratorzy, jest fantastyczny. Gorzej z założeniem "Malty idiomów". Słowo to oznacza zwrot specyficzny dla danego języka - w tym wypadku teatralnego. W przyszłym roku idiomem ma być teatr flamandzki, a potem zjawisko wykluczenia.
Zapatrzeni w swoją hegemonię twórcy Malty nie zauważyli, że w Poznaniu od dwóch lat Teatr Polski organizuje festiwal teatralny zaangażowany społecznie i politycznie - "Bliscy Nieznajomi". W tym roku nosił on tytuł "Wykluczeni".
Plagiat to czy przeoczenie? Zdaję sobie sprawę, że festiwal organizowany przez Teatr Polski ma zaledwie dwa lata, a Malta jest dorosła i silniejsza. Oba festiwale dotowane są przez te same władze Poznania. Ciekawe, czy nikt nie zwrócił uwagi, że starszy naśladuje młodszego?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?