Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kawa za karierę

Tomasz Cylka
Analiza pracy biur europoselskich dowodzi, że warto zaczynać polityczną karierę od parzenia kaw, sortowania korespondencji, i wysyłania tysięcy e-mali w sprawach mniej lub bardziej ważnych dla Europy.

Nawet zarobki - trochę niższe od średniej krajowej - nie powinny zniechęcać. Bo to właśnie praca w roli asystenta jest przepustką do własnej kariery.

Łańcuszek zasług najlepiej widać w wielkopolskiej PO. W 2004 roku, kiedy Polacy po raz pierwszy rozsiedli się w ławach PE, asystentką europosła Filipa Kaczmarka była Sidonia Jędrzejewska, ambitna działaczka Młodych Demokratów. Nie minęło kilka miesięcy, a już w Brukseli przetarła swoje ścieżki i objęła stanowisko w instytucji unijnej, a później w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej.

W innych partiach wybić się asystentom jest trudniej. Ale to nic dziwnego, bo opozycja nie bierze udziału w podziale stanowisk. Ale jedno jest pewne: chcesz zrobić polityczną karierę, powinieneś zacząć od parzenia kaw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski