ZOBACZ TEŻ:
Górnik nie rozgrywał jakiegoś fantastycznego meczu, ale do przerwy prowadził 2:0. W 12 min Suarez wykorzystał fakt, że Janicki spóźnił się do piłki, potknął się o jego nogę i padł na ziemię. Takich fauli w polu karnym, gdy korzyść mieli lechici, arbitrzy w poprzednich meczach nie zauważali. Tym razem Bartosz Frankowski z Torunia, nawet się nie zastanawiał i błyskawicznie wskazał na "wapno". Agulo strzelił dobrze i Puntocky musiał wyciągać piłkę z siatki.
Lech ruszył do ataku, chciał szybko odrobić stratę, ale choć był częściej w posiadaniu piłki, w 34 min przegrywał już 0:2. Poznaniacy nie potrafili dobrze wybić piłki z własnego pola karnego. Kurzawa zagrał do Żurkowskiego, a pomocnik Górnika z lewej nogi strzelił z 20 metrów płasko do ziemi. Na linii strzału był jeden z piłkarzy gospodarzy, co z pewnością utrudniło interwencję Puntocky'emu. Inna sprawa, że Słowak bardzo wolno rzucał się do tego strzału, którego co tu dużo powinien obronić.
Po zmianie stron Kolejorz mocno przycisnął gospodarzy. Kiedy Gytkjaer w 62 min. zdobył kontaktowego gola, wydawało się drugi gol dla podopiecznych Bjelicy to tylko kwestia czasu. Górnik się bronił, Kolejorz stwarzał sobie sytuacje strzeleckie, brakowało jednak konkretów.
Chorwacki szkoleniowiec, tak jak w meczu z Wisłą wycofał obrońcę Roberta Gumnego, by wprowadzić drugiego napastnika Rakelss. Ryzyko się nie opłaciło. W 76 min Angulo popędził lewym skrzydłem (linię spalonego złamał Janicki) i kiedy wszystkim wydawało się, że wystawi piłkę lepiej ustawionemu koledze, on oddał bardzo mocny i zaskakujący strzał!
Hiszpan pokazał dlaczego jest najlepszym strzelcem ekstraklasy. Z mało ruchliwymi stoperami Lecha zabawił się jak z dziećmi z piaskownicy.
Bjelica zmienił nawet Jevtica i Majewskiego, by ratować wynik. Zmiana tego pierwszego było niezrozumiała. Kolejorz nic już więcej nie zdziałał i przegrał kolejny prestiżowy mecz 1:3.
Czy Bjelica nauczy się wygrywać z zespołami czołówki? Mamy po tym meczu duże wątpliwości...
ZOBACZ TEŻ:
Sędzia piłkarska: System VAR jest pomocny, ale kluczem jest zrozumienie jego funkcjonowania przez zawodników, trenerów i kibiców
Źródło: TVN24/x-news.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?