Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Nie będę się podniecał wynikami w turniejach

Radosław Patroniak
Od soboty kadra siatkarek przebywa na tygodniowym zgrupowaniu w Pile. Podopieczne Jerzego Matlaka po obozie w Dźwirzynie szlifują formę przed turniejami w Montreux i Turynie. Do grodu Staszica wrócą jeszcze na początku lipca, by rozegrać dwa sparingi z Białorusią.

- Jeżeli w meczach z silnymi rywalami będą porażki, to nie zamierzam robić z tego tragedii. Mnie interesują w tym roku tylko dwie imprezy - eliminacje do MŚ i wrześniowe mistrzostwa Europy. Powiem więcej, nie wyobrażam sobie, żebyśmy w aktualnym składzie i na obecnym etapie przygotowań wygrywali z Brazylijkami. To jest niemożliwe. Z drugiej strony chcę grać z najlepszymi i nie zamierzam jeździć po podrzędnych imprezach - podkreślił Jerzy Matlak.

Z kluczowych zawodniczek treningów nie wznowiły jeszcze Katarzyna Skorupa (jest już jednak w Pile), Katarzyna Skowrońska i Eleonora Dziękiewicz. Dwie ostatnie dołaczą do drużyny po turnieju w Turynie (15-25 czerwca). - Czy one mi mówią, że treningi są inne niż u poprzedników? Nie i powiem szczerze, że nie oczekuję pochwał ani skarg. Nawet gdyby narzekały, to i tak nie powiedzą tego dziennikarzom. Na pewno zajęć ze mną nie można traktować jak wypoczynku, a Piły jak miasta klimatycznego. Dziewczyny były trochę zaskoczone, że jest dużo wyjść do lasu i na plażę, ale powoli zaczynają pracować po mojemu - dodał Matlak.

Jego zdaniem pilska hala nie jest dobrym miejscem na organizowanie obozu tylko dla niego, bo ma blisko do domu. - Nie będzie tak jak kiedyś, że wszystkie zgrupowania odbywały się w Szczyrku. Byliśmy w Dźwirzynie, jesteśmy w Pile, a będziemy w Cetniewie, bo zmiany nikomu nie zaszkodzą.

Mogą tylko wyjść na dobre. Poza tym w Pile na sparingowe mecze przyjdzie 2 tys. osób, a w innych ośrodkach trzeba byłoby się martwić o przyzwoitą frekwencję - tłumaczył selekcjoner siatkarek.
W hali przy Żeromskiego trenuje od kilku dni także kadra B, z której w każdej chwili może ktoś wskoczyć do kadry A. Z elitarnej grupy siatkarek, liczącej 17 zawodniczek, do Montreux i Turynu pojedzie 14.

Matlak po przejęciu reprezentacji i pożegnaniu z drużyną Farmutilu miał być nieoficjalnym konsultantem pilskiego klubu, ale wszystko wskazuje na to, że w tej roli nie będzie występował. - Sprawy klubowe interesują mnie coraz mniej. Widzę, że działacze radzą sobie beze mnie i nawet nie mam o to do nich pretensji. Trochę inne były zapowiedzi, ale nie widzę powodu, żeby na kogoś się obrażać, czy to specjalnie przeżywać - zakończył Matlak.

Najbliższa impreza z udziałem Złotek to tradycyjny turniej w szwajcarskim Montreux (9-14 czerwca), gdzie zmierzą się one w fazie grupowej z Chinkami, Brazylijkami i Niemkami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski