Po pierwszej połowie starcia z Polonią Warszawa poznaniacy przegrywali 0:1. Do przerwy na Konwiktorskiej podopieczni Franciszka Smudy mieli dwie świetne okazje. Już w 9. min. powinno być 1:0 dla Lecha. Dobrą akcję przeprowadził Sławomir Peszko i dośrodkował w pole karne. Semirowi Stilicowi z najbliższej odległości wystarczyło tylko skierować futbolówkę do bramki, ale nie trafił czysto w piłkę. Potem z dystansu uderzył Peszko, jednak Sebastian Przyrowski był na posterunku.
W 41. min. gospodarze wyprowadzili zabójczą kontrę. Lewą stroną popędził Mariusz Zasada i wyłożył piłkę Filipowi Ivanovskiemu. Macedończyk z 10 metrów przymierzył celnie pod poprzeczkę.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli miejscowi. Po szkolnym błędzie rezerwowego Bartosza Bosackiego, który nie upilnował Daniela Gołębiewskiego, zawodnik Polonii z bliska pokonał Ivana Turinę.
Odpowiedź lechitów była natychmiastowa. Technicznym strzałem zza pola karnego popisał się Rafał Murawski. Sześć minut później było już 2:2 po fantastycznym uderzeniu w samo okienko Luisa Henriqueza.
Wydawało się, że poznaniacy pójdą za ciosem i rozstrzygną losy spotkania na swoją stronę, jednak fatalna interwencja Turiny spowodowała, że Polonia znów wyszła na prowadzenie. Z rzutu wolnego nieprzyjemnie strzelił Jarosław Lato, bramkarz Lecha odbił futbolówkę przed siebie, a Ivanovski natychmiast wykorzystał błąd Turiny. W tej chwili Lech mógł już zapomnieć o mistrzowskiej koronie.
Piłkarzy Smudy stać było jednak na kolejny zryw. Po kontrowersyjnej sytuacji, kiedy wydawało się, że Stilić przyjął piłkę ręką, gola na 3:3 zdobył z najbliższej odległości Hernan Rengifo. Kolejna bramka mogła dać nadzieję na mistrzowskie zakończenie sezonu, ale poloniści nie dali się zaskoczyć po raz czwarty.
Przed ostatnią kolejką pierwsze miejsce zajmuje Wisłą Kraków, która pokonała Lechię Gdańsk 4:2. Lech jest drugi i ma trzy punkty straty do "Białej Gwiazdy". Trzecia jest Legia Warszawa (58 pkt.).
W ostatniej kolejce Wisła zmierzy się u siebie ze Śląskiem, Lech zagra na Bułgarskiej z Cracovią, a Legia podejmie Ruch Chorzów. Krakowianom do tytułu brakuje jednego punktu.
Polonia Warszawa - Lech Poznań 3:3 (1:0)
Bramki: Filip Ivanovski (42), Daniel Gołębiewski (55), Filip Ivanovski (64) - Rafał Murawski (56), Luis Henriquez (62), Hernan Rengifo (79).
Żółte kartki: Polonia Warszawa: Daniel Gołębiewski, Radosław Majdan.
Sędzia: Robert Małek (Zabrze).
Widzów: 6 000.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?