Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chyby: Ranny bocian nie dał się złapać

RD
Próba odłowienia rannego bociana z gniazda w Chybach obserwowanego od lat przez internautów nie powiodła się.

Przypomnijmy, że kilka dni temu w gnieździe w Chybach pojawił się bocian ze złamaną nogą. Wtedy internauci zaczęli domagać się od inicjatora akcji obserwowania ptaków w internecie, by zaczął ratować bociana. Chociaż ornitolodzy twierdzili, że tego rodzaju próby nie powiodą się, miłośnicy ptaków nalegali.

Kiedy więc bocian powrócił i usiadł na gnieździe, próbowano mu pomóc. W nocy z wtorku na środę do Chyb dotarli przedstawiciele Stowarzyszenia z Katowic, którzy twierdzili, że odławiali już zranione ptaki.

W nocy z wtorku na środę na posesji w Chybach pojawili się też strażacy z drabiną. Teren został oświetlony. Niestety, kiedy ludzie zbliżyli się do gniazda, ptak zachował się tak, jak przewidywał wojewódzki konserwator przyrody, czyli odfrunął.

- Nie widzę możliwości udzielenia temu bocianowi pomocy - mówi Hubert Kaliński. Przypomnijmy też że bocian intruz, który przegonił ptaka wysiadującego jaja, na pewien czas zajął gniazdo i wyrzucił z niego cztery złożone jaja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski