Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Trzeci raz walczy o rekompensatę za niesłuszne aresztowanie

Barbara Sadłowska
Czy po dziewięciu latach Honorata Danowska nadal ponosi konsekwencje pochopnej decyzji sędziego? Kobieta twierdzi, że jej obecne problemy zdrowotne są skutkiem niesłusznego aresztowania.

Latem 2000 roku spędziła w celi 48 dni. Honorata, rozdzielona z pięcioletnim wówczas dzieckiem, próbowała się tam zagłodzić na śmierć. Pobyt w celi przypłaciła 20-procentowym uszczerbkiem na zdrowiu. Do aresztu trafiła za to, że nie przyszła na rozprawę z oskarżenia prywatnego jej byłego męża. Proces toczył się 5 lat i zakończył się uniewinnieniem.

Wtedy Honorata Danowska wystąpiła o 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia. W pierwszym procesie uzyskała niecałe 12 tysięcy. W drugim sąd podwyższył kwotę do 15 tysięcy. Honorata Danowska zaskarżyła także i ten wyrok, ale wygrała dopiero w Sądzie Najwyższym.

Dzisiaj rozpoczął się jej trzeci proces. Kobieta opowiadała o tym, jak areszt zrujnował jej życie i zdrowie, a biegły lekarz zlekceważył jej bóle głowy, spowodowanie stanem zapalnym. - Powiedział, że jego żonę też boli głowa - powiedziała dzisiaj Honorata Danowska.

Już podczas poprzedniego procesu prosiła o powołanie biegłego stomatologa i ortopedy, sąd jednak odrzucił jej wniosek. Teraz zasięgnie opinii specjalistów w tych dziedzinach. Honorata Danowska domaga się obecnie 85 tysięcy zadośćuczynienia. Kolejna rozprawa - we wrześniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski