Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Zamiast martwego miejsca będzie plaża

Radosław Patroniak
W czerwcu w stolicy Wielkopolski czeka kibiców prawdziwy festiwal siatkówki plażowej
W czerwcu w stolicy Wielkopolski czeka kibiców prawdziwy festiwal siatkówki plażowej Fot. Andrzej Szozda
- Z nadmorskimi kurortami nie wygramy, ale możemy być dla nich poważną konkurencją. Przy okazji możemy też pokazać, że Poznań jest zdolny do ambitnych rzeczy, które rozkręcają pozytywnie zakręceni szajbusi. Tacy właśnie jak Damian Lisiecki - tak mówi o projekcie "Plaża Wolności 2009" i jego głównym architekcie, Ryszard Śliwa, przewodniczący Komisji Sportu i Turystyki Rady Miasta Poznania.

Od 2 czerwca przez miesiąc poznański plac Wolności zamieni się w piaszczystą plażę, która od rana do wieczora będzie tętniła życiem. W projekcie oprócz imprez sportowych przewidziano występy artystyczne i bijące rekordy popularności kursy tańca.

- Plaża Wolności może być testem przed poważniejszymi imprezami, takimi jak choćby World Tour w siatkówce plażowej. Nie chcę przesądzać, ale jej obecność na pewno spodobałaby się też kibicom podczas Euro 2012. Idea jest taka, żeby rekreację łączyć z dużym wyczynem, czyli przyjemne z pożytecznym - przekonuje Ewa Bąk, dyrektor WKF w UM.

Z kolei Śliwa zwrócił uwagę na korzyści, jakie mogą mieć z czerwcowych imprez mieszkańcy stolicy Wielkopolski. - Plac Wolności to fajny punkt, ale trochę martwy. Jak pojawiła się rok temu Strefa Kibica, to miejsce żyło. Warto pomyśleć, czy nie należy robić centrum plażowego w dłuższym wymiarze czasowym niż 30 dni. Przecież oprócz siatkówki plażowej ma tam być beach soccer i piłka ręczna.

Skorzysta na tym nie tylko młodzież. Jak coś nowego dzieje się w Poznaniu, to zawsze jest to godne pochwały. Wierzę, że pomysł wypali i będzie się dynamicznie rozwijał - dodaje Śliwa.
Wspomniał o piłce ręcznej. W wydaniu plażowym to mało znana dyscyplina, ale okazuje się, że nie dla trenera i zawodniczek AZS AWF Poznań. Akademiczki są aktualnymi mistrzyniami kraju i 9 czerwca będą głównymi faworytkami do zwycięstwa w błyskawicznym turnieju na placu Wolności.

- W piłce ręcznej plażowej gra się 2x10 min do dwóch wygranych setów. Jeśli mecz kończy się remisem, to jest dogrywka. Jeśli jedna z połówek jest nierozstrzygnięta, to o zwycięstwie w niej decyduje złota bramka. Drużyna składa się z trzech zawodników w polu i bramkarza. W sezonie letnim pod moim okiem ćwiczy sześć zawodniczek. Czy traktujemy te rozgrywki poważnie? Jak najbardziej, skoro w sierpniu chcemy obronić mistrzowski tytuł - tłumaczy szkoleniowiec akademiczek Stanisław Igel.

W poznańskim turnieju oprócz nich wystartują zespoły z Buku i Obornik. Rozgrywki potrwają od godz. 12 do 19.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski