- Mężczyzna złożył dosyć skąpe wyjaśnienia. Treści zeznań nie możemy ujawnić, bo śledztwo cały czas trwa - mówi Jadwiga Kwiatkowska, prokurator rejonowy.
Andrzej N. bez zatrzymania przejechał przez skrzyżowanie w Ślesinie. Kiedy nie zatrzymał się do kontroli drogowej, policjanci ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna nie reagował na dawane mu przez mundurowych sygnały. Ominął też policyjną blokadę. Zatrzymał się dopiero na skrzyżowaniu Wieruszew - Gosławice.
Kiedy funkcjonariusze próbowali go wylegitymować, ruszył z piskiem opon, potrącając jednego z policjantów, a drugiego przyciskając do radiowozu. Wtedy mundurowi otworzyli ogień. Z dziewięciu strzałów oddanych w kierunku samochodu 33-latka, dwie kule utkwiły w ciele kierowcy.
- Postawimy mu zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy - mówi Kwiatkowska. Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynie do sądu pod koniec miesiąca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?