Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Biegli nie wskazali przyczyn pożaru przy Mogileńskiej

Robert Domżał
Biegli wskazali tylko prawdopodobne przyczyny ubiegłorocznego pożaru magazynu z artykułami chemicznymi przy ul.Mogileńskiej w Poznaniu. Prokuratura umorzyła więc postępowanie.

W sierpniu ubiegłego roku strażacy przez 52 godziny walczyli z pożarem hali magazynowej w której znajdowały się między innymi dezodoranty, lakiery do włosów, kleje, 5 sztuk broni oraz 200 sztuk amunicji. W akcji gaśniczej uczestniczyło 218 strażaków z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej .

Z pobliskich budynków ewakuowano około 140 osób - mówi st. kpt. Jarosław Kuśmirek z KM PSP w Poznaniu.
Mimo strat szacowanych na 53 mln zł biegli rzeczoznawcy nie nie ustalili jednoznacznie przyczyny pożaru.

Biegły z dziedziny elektrotechniki wykluczył zwarcie jako przyczynę pożaru. Drugi biegły specjalista pożarnictwa wskazał jako przyczynę zaprószenie ognia od tlącego się niedopałka lub dużej rezystancji elektrycznej.

- Ponieważ jednoznacznie nie określono przyczyny nie można też mówić o sprawcy pożaru - wyjaśnia Magdalena Mazur Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Postępowanie jakie prowadziła prokuratura zostało umorzone.
W najbliższych dniach wyjaśniane będzie czy woda znajdująca się w pobliskim stawie nadaje się do podlewania. Już jesienią ubiegłego roku ilość detergentów w wodzie była zgodna z normami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski