Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Delfinarium będzie strzałem w dziesiątkę

Bogna Kisiel, Elżbieta Podolska
Na całym świecie oceanarium i delfinarium  to wielka atrakcja przyciągająca  rocznie miliony  odwiedzających
Na całym świecie oceanarium i delfinarium to wielka atrakcja przyciągająca rocznie miliony odwiedzających T. Bolt
Nowe ZOO przeżywa prawdziwe oblężenie - wszystko za sprawą słoniarni. Co tydzień kilkadziesiąt tysięcy osób chce obejrzeć Ninio i Yzika.

Coraz głośniej mówi się także o kolejnych wielkich inwestycjach na terenie ZOO. Koncepcje są różne od oceanarium, delfinarium do lwiarni i gorylarni. Jedno jest pewne nie można teraz spocząć na laurach i ogród powinien się rozwijać.

Pomysłodawcą i autorem koncepcji powstania kompleksu ukazującego ekosystemy związane ze środowiskiem wodnym pod hasłem "Życiodajne wody Afryki" jest dyrektor wrocławskiego zoo Radosław Ratajszczak. Afykarium - nazwa z połączenia dwóch słów: Afryka i Akwarium - powstaje na terenie wrocławskiego Ogrodu Zoologicznego. Inwestycja ma być gotowa w 2012 roku. Jej koszt wyniesie około 100 mln zł. Powie ktoś, że to znaczny koszt. Jednak należy również uwzględnić profity, jakie przynosi miastu tego rodzaju atrakcja turystyczna. Potwierdza to przykład poznańskiej słoniarni, która przyciąga tłumy zwiedzających. Takich gigantycznych kolejek w historii naszego ogrodu zoologicznego chyba jeszcze nie było.

- W długi weekend majowy widziałem tutaj samochody z rejestracjami z całej Polski, ale także z zagranicy - mówi Michał Grześ, radny PiS. - Powiedzieliśmy a, budując słoniarnię, trzeba powiedzieć i b. Nie ukrywam, że zakończenie na tym inwestycji w ogrodzie zoologicznym byłoby błędem. Kiedyś boom na słoniarnię się skończy. Zdaniem Grzesia, miasto powinno więcej inwestować w zoo. Radny wskazuje, że jest w nim wiele ciekawych zwierząt, ale niektórych nie można nawet dojrzeć. Przy okazji poprawek do budżetu zasugerował przeznaczenie pieniędzy na budowę delfinarium.

- Tę propozycję należy potraktować, jako głos w dyskusji - wyjaśnia Grześ. - Z całą pewnością należy przygotować program rozwoju zoo. Zorientować się, które ogrody cieszą się w świecie popularnością i dlaczego. Oceanarium mogłoby okazać się strzałem w dziesiątkę. Równie dobrym pomysłem może być delfinarium. W tej sprawie dostałem wiele listów od mieszkańców.

Także Tomasz Lewandowski, radny LiD zgadza się, że jest to propozycja godna rozważenia, ale należy ją skonfrontować z realnymi możliwościami budżetu. - Trzeba zastanowić się, czy jest to przedsięwzięcie finansowo i promocyjnie opłacalne dla miasta - uważa Lewandowski. - Delfinarium ma nie tylko zalety turystyczne. Praca z delfinami jest popularnym i skutecznym sposobem leczenia wielu chorób. Jestem zwolennikiem budowy tego typu obiektów.

O lwiarnie i gorylarnię zamierza walczyć Paweł Klepka, prezes Towarzystwa Przyjaciół ZOO, który wcześniej prowadził jako wiceprezydent kampanie na rzecz słoniarni.

Zapały radnych nieco studzi sam dyrektor ZOO Lech Banach: - teraz przede wszystkim musimy pomyśleć o stworzeniu jak najlepszych warunków dla zwiedzających. Potrzebne są kolejki i baza edukacyjna.

Tego samego zdania jest Bożena Przewoźna, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej i UM. - W ciągu najbliższych dwóch lat będziemy doinwestowywać ogród zoologiczny. Za wcześnie myśleć o kolejnych tak dużych inwestycjach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski