Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zebraliśmy 10 ton makulatury

Katarzyna Kamińska
Ponad 10 ton makulatury udało się zebrać przez dwa dni naszej akcji "Drzewo za makulaturę".

Ulica przed redakcją Polski Głosu Wielkopolskiego zaroiła się od poznaniaków grubo przed godziną 12, rozpoczynającą w piątek naszą akcję. Nasi czytelnicy przychodzili do nas pieszo, przyjeżdżali rowerami i przywozili makulaturę w samochodach dostawczych.

- Mamy dużą, liczącą ponad 3000 metrów działkę, kilka dębów na pewno tam się zmieści - mówili uśmiechnięci Marta i Marcin Muszyńscy, jedni z pierwszych, którzy pojawili się na ul. Grunwaldzkiej.

- Mamy nadmiar makulatury, to ją oddajemy - opowiadali Artur i Adrian, tegoroczny maturzysta i student. - Nie chcemy sami sadzić drzew, bo nie mamy gdzie, ale do osiedlowej szkoły zaniesiemy sadzonki. Na pewno się nie zmarnują.

Nie zmarnują się też na pewno sadzonki, które za makulaturę wzięli ze sobą żołnierze z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu. - W kolejce ze mną stoi szeregowy Jacek Dobrzański. Zbiórka i chęć udziału w waszej akcji to była inicjatywa własna żołnierzy - mówił kapitan Piotr Sroka z CSWL Poznań. - Jeszcze nie wiemy, gdzie te dęby posadzimy, ale na pewno znajdziemy dla nich miejsce. Może gdzieś w okolicach naszego czołgu...

Dwa samochody pełne makulatury przyjechały w tym samym czasie, gdy pod redakcję przyszła duża grupa dzieci z przedszkola nr 86 Tęczowy Świat przy Słowackiego w Poznaniu. - Dzieci zbierały makulaturę przez cały tydzień - wyjaśniła Iwona Zyguła, nauczycielka przedszkolna. - Bardzo były podekscytowane i samą zbiórką i możliwością wycieczki do gazety.

Do rozdania mieliśmy 3,5 tysiąca sadzonek dębów szypułkowych, pochodzących z najlepszych krotoszyńskich plantacji. - Dęby to pieszczochy - mówiła Małgorzata Stachowiak, starszy specjalista służby leśnej d/s ochrony lasów z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu. - Lubi mieć ciepło koło pnia i wolną głowę, czyli sporo miejsca wokół siebie.

Dęby to rośliny długowieczne - rośliny które rozdaliśmy będą szybko i intensywnie rosły przez najbliższe... 50-80 lat. Później rosnąć przestają, ale żyć mogą jeszcze długie lata. - Należy pamiętać, że te drzewa sadzimy nie dla siebie, a dla swoich prawnuków - dodała Małgorzata Stachowiak.

Sadzonki rozdajemy jeszcze w sobotę!
W sobotę drugi i ostatni dzień akcji "Drzewo za makulaturę". Wszystkich, którzy chcą otrzymać sadzonkę dębu szypułkowego i dysponują co najmniej 10 kg makulatury zapraszamy na ul. Grunwaldzką 19. Drzewka rozdawać będziemy w godzinach między 12 a 15.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zebraliśmy 10 ton makulatury - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski