32-letni Jan Sz. został skazany na początku grudnia ub.r. na trzy lata więzienia za zgwałcenie byłej żony. Sąd Rejonowy w Kościanie podjął decyzję o zwolnieniu go z aresztu do czasu uprawomocnienia się tego wyroku, od czego nie odwołał się prokurator.
Zażalenie wniosła poszkodowana i Sąd Okręgowy w Poznaniu przywrócił areszt. Wydano nakaz zatrzymania skazanego, jednak Jan Sz. zniknął.
Wkrótce zastrzelił w Machcinie 28-letnią kobietę - swoją byłą szwagierkę, która we wcześniejszym procesie zeznawała na jego niekorzyść, i jej 31-letniego konkubenta. Gdy w lutym br. policja otoczyła posesję, w której się ukrywał, strzelił sobie w głowę. Po kilku dniach zmarł w szpitalu.
Wobec prokuratora, który występował w kościańskim sądzie w sprawie Jana Sz., postępowanie wyjaśniające wszczął rzecznik dyscyplinarny prokuratury. Po jego zakończeniu orzekł wobec prokuratora "wytyk służbowy".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?