Album "Trip" miał trafić do sklepów 27 maja. Do czasu tłoczenia, jego zawartość była w formie plików na komputerze Pawła Paczkowskiego.
- O drugiej w nocy wyszedłem ze studia, które urządziliśmy na parterze. Złodzieje musieli je obserwować, bo o piątej nad ranem przypadkowy przechodzień zwrócił uwagę na uchylone drzwi - relacjonuje raper i wylicza skradziony sprzęt. Najbardziej żal jednak komputera w charakterystycznej czarnej obudowie.
- Wiem, że mogliśmy to gdzieś jeszcze zarchiwizować, ale niestety, nasze kawałki są tylko na twardych dyskach, wartych w sklepie 200 złotych - mówi Przemysław Frencel, który wczoraj poprosił naszą redakcję o pomoc w znalezieniu cennego urządzenia, prosząc ewentualnego znalazcę o kontakt pod numerem telefonu 0603 248 887.
Kradzież sprzętu i nagrań duetu szokuje tym bardziej że "Hansa" i "Deepa" uznaje się za muzycznych reprezetantów swej dzielnicy, o której rapowali wielokrotnie w swoich utworach z dwóch dotychczasowych płyt. "Dębiec, Dębiec tutaj jestem, to tu miejsce najpiękniejsze, tu zaczynam i tu kończę, serce z miejscem nierozłączne" to fragment jednego z ich tekstów, którego dalszy ciąg już tak optymistyczny nie był: "Dajcie chłopakom zarobić, bo będzie trzeba pobić, jak nikt nie chce dać, będą samemu brać".
- Znamy tu różnych ludzi, napatrzyliśmy się już na wiele rzeczy - wzdycha popularny "Deep". Pogodził się już ze stratą sprzętu, wartego około 6 tysięcy złotych, ale liczy na odzyskanie nagrań - ich powtórzenie zajęłoby kolejny rok...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?