Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wulgarny mail dyrektora Teatru Muzycznego w Poznaniu: Związkowcy odpowiadają [OŚWIADCZENIE]

RED
Mail dyrektora Teatru Muzycznego w Poznaniu
Mail dyrektora Teatru Muzycznego w Poznaniu
Burzę w poznańskim środowisku muzycznym i teatralnym wywołał list dyrektora Teatru Muzycznego w Poznaniu do podległych mu pracowników działu marketingu. Wewnętrzna korespondencja "wyciekła" z teatru i trafiła do mediów. Przeczytajcie oświadczenie związkowców dotyczące sytuacji w teatrze.

Oświadczenie Organizacji Związkowych Teatru Muzycznego w Poznaniu

Przedstawiony w mediach wulgarny email to jedynie wątek poboczny problemów naszej instytucji. Jakkolwiek wykazuje poziom, na którym dyrektor potrafi się komunikować, nie jest istotą sytuacji, w jakiej znalazł się Teatr Muzyczny w Poznaniu.

Teatr nie posiada od roku dyrektora artystycznego.

Domagamy się doświadczonej i kompetentnej dyrekcji artystycznej. Potrzebujemy autorytetu i perspektywy, kierunków rozwoju. Potrzebujemy artystycznych planów.

OŚWIADCZENIE DYREKTORA PRZEMYSŁAWA KIELISZEWSKIEGO. KLIKNIJ

Teatr Muzyczny w Poznaniu znalazł się w artystycznej próżni, za fasadą zmian wyłącznie w sferze wizerunku.

Oprócz Jose Maria Florencio dyrektor nie zaprosił do pracy nad poziomem zespołu żadnego uznanego realizatora. A takich nie brakuje nawet w samym Poznaniu.

Dyrektor wielokrotnie miał możliwość przekonania się o profesjonalizmie zespołu. Najbardziej wtedy, gdy na skutek jego decyzji o zaangażowaniu nieodpowiednich realizatorów, zespół był w stanie wykonać pracę artystyczną na dobrym poziomie.

Podnoszenie poziomu i związany z tym wzrost ilości prób wcale nie musi się wiązać ze spadkiem ilości granych spektakli. To tylko kwestia kompetencji w planowaniu pracy Teatru. I tego właśnie brakuje.

Na kluczowych kierowniczych stanowiskach zatrudnione zostały osoby bez żadnego doświadczenia w powierzonej dziedzinie.

Czytaj także: Teatr Muzyczny w Poznaniu: Wściekły dyrektor wulgarnie do pracowników [PRZECZYTAJ]

Przez pierwszy rok działalności nowego dyrektora Teatr wystawił JEDNĄ premierę, była to w dodatku jedna z najstarszych w historii operetek. Na czym więc polega deklarowana przez dyrekcję polityka przyciągania do teatru nowego widza? Czy wystarczy nowe logo i strona www, czy jednak to tytuły spektakli i nazwiska wybitnych realizatorów są magnesem dla widza?

Nie można mowić o podnoszeniu poziomu, jeżeli zabiegi mające temu służyć dotyczą tylko jednej pozycji repertuaru.

Nagminnie naruszana jest zasada ustalenia warunków wynagrodzenia przed przystąpieniem do pracy. Solistom ustala się stawki za role PO zagraniu przez nich cyklu spektakli.

Opinia dyrektora o tym, że napotkał "mur obojętności" jest całkowicie nieprawdziwa. Trudno byłoby znaleźć w Teatrze choćby jedną osobę, której możnaby zarzucić lenistwo, czy blokowanie zmian na lepsze.

Nieprawdą też jest, że wzrosła sprzedaż biletów.

Dyrektor nie podjął żadnych skutecznych działań dla poprawienia warunków uposażenia artystów i pracowników Teatru. Warunki finansowe w naszym teatrze należą do najgorszych w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wulgarny mail dyrektora Teatru Muzycznego w Poznaniu: Związkowcy odpowiadają [OŚWIADCZENIE] - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski