Ale to niejedyna różnica. Nie bez znaczenia jest także to, gdzie się zarabia.
- Największe szanse na uzyskanie kredytu mają osoby pracujące w krajach Unii Europejskiej oraz Norwegii i Szwajcarii - zwraca uwagę Joanna Chochowska z Expandera. - Znajdziemy też pojedyncze oferty kredytów dla osób pracujących w innych krajach, ale często tylko wówczas, gdy klient zajmuje stanowisko menedżerskie, bądź związany jest z marynarką.
Niektóre banki wymagają nawet 60 procent wkładu własnego od pracujących za granicą
Kolejna kwestia to wkład własny. Do tej pory większość banków, mimo że pracującym w kraju udzielała kredytów na 100 proc. wartości nieruchomości, wymagała go od osób zatrudnionych w innym kraju. Na ogół wynosił on od 20 do nawet 60 proc. wartości nieruchomości. Jedynie w PKO BP można było otrzymać kredyt na 100 proc., ale tylko przy ubezpieczeniu brakujących 20 proc. wkładu.
W tym roku warunki te mogą zostać jeszcze bardziej zaostrzone, ponieważ przy zaciąganiu każdego kredytu będzie wymagany co najmniej pięcioprocentowy wkład własny. Prawdopodobne więc, że banki będą żądały od pracujących za granicą przynajmniej 25 proc. wkładu własnego.
Pracujący poza Polską mogą liczyć na kredyt hipoteczny, ale muszą sprostać większym wymogom
O ile w przypadku zarabiających w Polsce banki akceptują zasadniczo wszystkie źródła dochodu, o tyle pieniądze pochodzące z zagranicy praktycznie muszą pochodzić z pracy najemnej lub kontraktu, ewentualnie zagranicznej renty czy emerytury. Prowadzący firmy zarejestrowane poza Polską nie mogą liczyć na uzyskanie kredytu hipotecznego w Polsce. Wyjątkiem jest jedynie Deutsche Bank, który akceptuje takie wnioski, ale tylko wtedy, gdy firma jest prowadzona na terenie Niemiec.
Sprawdzenie historii kredytowej osoby pracującej za granicą jest bardziej kłopotliwe, ponieważ bank nie ma dostępu do instytucji zagranicznych, które udzielają kredytów, kart kredytowych czy innych produktów finansowych. Stąd bank ma prawo oczekiwać zaświadczenia o historii kredytowej w instytucji będącej odpowiednikiem polskiego BIK-u (Biura Informacji Kredytowej). Załatwienie tego dokumentu to na ogół obowiązek i zmartwienie zainteresowanego kredytem klienta.
Inne dokumenty, których wymagają banki to umowa o pracę lub kontrakt, wyciąg z konta z wpływami pensji, zaświadczenie o zarobkach na druku bankowym lub zaświadczenie przez pracodawcę z informacją o średnim miesięcznym dochodzie, okresie i formie zatrudnienia a także zajmowanym stanowisku.
Trzeba pamiętać, że wszystkie dokumenty dostarczane do banku muszą być przetłumaczone na język polski przez tłumacza przysięgłego, chyba że bank akceptuje dokumenty po angielsku bądź niemiecku. O to jednak trzeba dowiedzieć się zawczasu.
Załatwianie kredytu hipotecznego to zawsze czasochłonna procedura. W przypadku osób pracujących poza krajem częste wizyty w oddziale banku mogą być utrudnione.
Warto więc pomyśleć o osobie, która pomoże nam w dopełnieniu formalności. By reprezentować nasze interesy, musi ona posiadać pełnomocnictwo poświadczone przez notariusza. Wiąże się ono z dodatkowym kosztem.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?