Za pierwszym razem (na początku kwietnia) spłonął wózek, ogień uszkodził instalację elektryczną i interneto-wą. Straty przekroczyły 5 tys. zł. Za drugim razem jeden z mieszkańców wypchnął płonący wózek na zewnątrz, straty wyniosły ponad 2 tys. zł. Już wtedy policjanci sądzili, że podpalaczem może być 10-latek, ale dowody uzyskali dopiero po podpaleniu regału (z produktami spożywczymi) w markecie. Dziecko zostały nagrane przez kamery monitoringu sklepowego.
10-latek tłumaczył, że do podpaleń namawiał go starszy kolega. 11-latek miał grozić, że pobije kolegę, jeśli nie będzie pożaru. Sprawę zbada sąd rodzinny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?