Pyrlandia górą: Golonka z chrzanem

Pamiętam czasy z bardzo młodych lat, gdy miałem ochotę na golonkę, to szedłem do restauracji „Krakus” na ul. Kantaka, gdzie podawano z pewnością najlepszą golonkę w całym Poznaniu. Obecnie sam przygotowuję ten przysmak Poznaniaków, ponieważ można w sklepie mięsnym kupić już peklowaną golonkę i w związku z tym odchodzi mi ważny, długotrwały etap peklowania, który trwa dziesięć dni. Kupuję zatem gotową golonkę peklowaną, płuczę i wrzucam do garnka z wrzącą wodą, dodaję przyprawy, gotuję powoli. Na dogotowaniu dodaję obrane i opłukane warzywa. Golonkę podaję z ziemniakami, chociaż można podać ją z grochem puree. Do tego obowiązkowo chrzan tarty i kapusta kiszona zasmażana.

Kto nie lubi mięsa peklowanego, może przygotować świeżą golonkę, którą przygotowuje się podobnie jak peklowaną, z tym tylko, że do wody trzeba dodać sól.

Jest to danie tak syte, że na ogół nie gotuję już zupy, tym bardziej, że nie wykorzystuję wody z gotowania golonki peklowanej, ponieważ jest niezdrowa. Wiem, że inni wykorzystują tę wodę do gotowania kapuśniaku, czy barszczu, zwłaszcza w restauracjach. Ja, mimo że jestem oszczędnym Poznaniakiem, wylewam, wybieram zdrowie.
Przygotowanie kapusty kiszonej zasmażanej, jest również proste. Kapustę zalewam niewielką ilością wody, dodaję przyprawy i gotuję do miękkości w odkrytym naczyniu. Następnie na tłuszczu podsmażam cebulę na jasnozłoty kolor i dodaję do kapusty, mieszając zagotowuję.

Składniki (na 4 osoby)

• 4 porcje golonki,
• liść laurowy,
• ziele angielskie,
• 5 dag marchwi,
• 2,5 dag selera.

Kapusta kiszona gotowana

• 60 dag kapusty kiszonej,
• 1 duża cebula,
• 5 dag smalcu,
• liść lauru,
• ziele angielskie,
• pieprz do smaku.