Fajerwerki to trudny temat, ponieważ rozbłyskujące trwają krótko, a ich pokazy mają sens tylko, gdy jest już ciemno. Musimy zatem nie tylko w odpowiedni sposób dobrać parametry ekspozycji, ale również przewidzieć kadr, trafić w moment i zapewnić aparatowi stabilność, używając statywu.
Jeśli chodzi o kadr, warto wcześniej wybrać się w miejsce, w którym odbędzie się pokaz i znaleźć sobie stanowisko odpowiednio oddalone, żeby fajerwerki wystrzelone wysoko w górę zmieściły się w kadrze. Następnie pojawić się na miejscu wcześniej, żeby wstępnie ustawić sobie parametry ekspozycji – przede wszystkim niskie ISO (np. 100 lub 200), dużą wartość przesłony – na przykład f/16, ostrość w trybie manualnym na nieskończoność i czas.
Im krótszy czas (oczywiście dostosowany do warunków, czyli na przykład 2 sekundy), tym mniej zarejestrujemy rozbłysków, im dłuższy (na przykład 20 sekund), tym te rozbłyski będą bardziej ze sobą zlane, ale będzie ich więcej.
Jeżeli chodzi o kadr i moment, tu przyda się najbardziej refleks, szybki podgląd i ocena zdjęcia, a przede wszystkim trochę szczęścia.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?