W tym roku, udział w wieczerzy może wziąć jeszcze więcej osób niż dotychczas. W siedzibie fundacji przy ul. Św. Wincentego 6 działają od tego roku dwa nowe pomieszczenia.
- W jednym z nich urządziliśmy dobrze wyposażoną kuchnię. Mamy też profesjonalnego kucharza i grupę pomocników, którzy co dzień przygotowują posiłki dla ponad stu osób. Świąteczne potrawy szykujemy zatem w komfortowych warunkach - mówi Dagmara Szlandrowicz z fundacji.
Mimo to, miejsc zaczyna brakować.
- Spodziewaliśmy się 350 osób, a tymczasem po zaledwie godzinie jest ich już 400 - informuje Maria Sadowska, która organizuje wieczerzę.
Na wigilijny stół – prócz barszczu i ryb – trafiła m. in. kapusta z grzybami, makiełki, zupy oraz ciasta. Te ostatnie są darem cukierników wspierających Barkę. Natomiast pozostałe potrawy przygotowano głównie z produktów pochodzących z tegorocznej zbiórki żywności, która od listopada odbywała się w Poznaniu.
Wigilia to jednak przede wszystkim okazja do spotkania z drugim człowiekiem. Fundacja oraz współpracujący z nią wolontariusze dokładają wszelkich starań, by ten wieczór upłynął w rodzinnej atmosferze, nawet jeśli uczestnicy wieczerzy są sobie na co dzień obcy.
- Każdy może liczyć u nas na rozmowę, a także podzielić się opłatkiem. Nie pomijamy nikogo – zapewnia D. Szlandrowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?