W lipcu pilski sąd skazał za to Mariana J. na 10 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata. Jego adwokat złożył apelację.
W procesie cywilnym Stokłosowie domagają się od byłego doradcy 860 tys. zł odszkodowania za skutki błędnych decyzji podatkowych. Powołują się przy tym na oświadczenie, które miał podpisać Marian J., a w którym zobowiązuje się do pełnej także finansowej odpowiedzialności za skutki swoich działań.
Marian J. twierdził, że jego podpis na oświadczeniu został sfałszowany i złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia fałszerstwa przez Stokłosów. Ta po uzyskaniu opinii biegłego grafologa, który potwierdził autentyczność podpisu Mariana J. umorzyła śledztwo w sprawie fałszerstwa. Ale wszczęła kolejne... przeciwko Marianowi J., jako podejrzanemu o składanie fałszywych zeznań i oskarżenie państwa Stokłosów o przestępstwo, którego nie popełnili. Za to właśnie skazał Mariana J. sąd w Pile, a Sąd Okręgowy w Poznaniu wyrok podtrzymał.
Piątkowy wyrok jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?