Wielkopolska w grze o VW. To będzie hit inwestycyjny [ZDJĘCIA]

Fabryka miałaby produkować auta, a nie tylko części do nich. Obiekt miałby powstać od podstaw na niezabudowanej działce o powierzchni kilkuset hektarów. Budowa ma ruszyć już w marcu 2014 roku, a w 2018 z taśmy zjeżdżałoby ok. 100 tys. samochodów rocznie przy zatrudnieniu na poziomie 3 tys. osób - te informacje zdradził wicepremier nie podając nazwy firmy.

Pozwoliły one jednak wytypować potencjalnego kandydata. Padło na niemiecki koncern Volkswagena i jego duży samochód dostawczy crafter (więcej o samochodzie na końcu tekstu). Firma ta w fabryce w poznańskim Antoninku produkuje dostawcze modele caddy i transporter T5. - Za crafterem przemawia to, że VW musi uruchomić produkcję nowej wersji craftera. W 2016 roku kończy się umowa z Daimlerem, który montował craftera - mówi Wojciech Drzewiecki, prezes Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.

Jeden z naszych rozmówców przekazuje, że miejsca na fabrykę nie szuka bezpośrednio VW tylko amerykańska firma inwestycyjna. - To zrozumiałe w biznesie. Oficjalna informacja może wyjść dopiero po podjęciu decyzji - mówi.

Co na to przedstawiciele koncernu? - Volkswagen Samochody Użytkowe od kilku miesięcy analizuje różne lokalizacje w kilku krajach, aby móc produkować następcę VW craftera. Decyzja aktualnie nie została podjęta. Poszukiwania w dalszym ciągu trwają - przekonuje Piotr Danielewicz, rzecznik VW Poznań.

- Poznańskie zakłady VW wypracowały w Wielkopolsce ścieżkę logistyczną, co przyspiesza pracę i warto z tego skorzystać. Jeśli rzeczywiście to VW byłbym tym inwestorem, te argumenty przemawiałyby za takim lokowaniem inwestycji - komentuje doniesienia o wielkopolskiej Wrześni Wojciech Drzewiecki.

Tych wielkopolskich atutów jest jednak więcej. Bliskość autostrady, szkolnictwo już przygotowujące wykwalifikowana kadrę dla VW oraz rozwinięta sieć certyfikowanych dostawców, którzy produkują na rzecz VW Poznań. Ci ostatni również zyskaliby na budowie nowej fabryki. Wicepremier zapowiedział bowiem, że 60 procent części do produkcji aut ma pochodzić z Polski. - Volkswagenowi łatwo osiągnąć ten poziom, bo przy produkcji caddy wielu dostawców pochodzi z Polski - zauważa Wojciech Drzewiecki.

Burmistrz Wrześni, która ma duże szanse na inwestycję jest powściągliwy w wypowiedziach. Pytam czy motoryzacyjny hit wicepremiera związany jest z Wrześnią?

- Nie mam pojęcia. To raczej pytanie do pana premiera - ucina Tomasz Kałużny.

Tymczasem pod koniec listopada na nadzwyczajnej sesji zebrali się radni Wrześni i przegłosowali uchwałę dotyczącą planu zagospodarowania przestrzennego dla 570-hektarowego terenu inwestycyjnego.

Za Wielkopolską przemawiają też mniej merytoryczne argumenty. Na początku października koncern zacieśnił współpracę z Politechniką Poznańską. Z tej okazji do stolicy Wielkopolski przyjechał Jens Ocksen, członek zarządu VW Samochody Użytkowe. Ocksen bardzo dobrze zna wielkopolskie realia i ceni pracę poznańskiej fabryki - był jej prezesem.

O lokalizacji wartej miliard złotych inwestycji nie rozstrzygają oczywiście sentymenty. Wielkopolska może mieć jednak jeszcze jednego poplecznika. Regionem partnerskim województwa jest Dolna Saksonia, a jej stolicą Hanower. W tym mieście siedzibę ma VW Samochody Użytkowe. Z kolei premierem tego landu jest Stephan Weil, który zasiada w radzie nadzorczej koncernu.

- W dodatku Hanower jest miastem partnerskim Poznania. Jest okazja, żeby samorządowcy zaangażowali się. Wizyta w Hanowerze na pewno by nie zaszkodziła, a pokazała, że jest pełne wsparcie dla potencjalnej inwestycji - proponuje jeden z naszych rozmówców.

Czasu jest mało, bo decyzja może być ogłoszona na dniach. Ostateczna decyzja może zapaść jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

Crafter, co to za auto?
Volkswagen crafter został wytypowany jako auto z "hitu wicepremiera" Piechocińskiego.

Crafter to duży samochód dostawczy sprzedawany w kilku podstawowych wariantach nadwozia a także służący jako podstawa do zabudowy dla aut specjalnych. Największy w ofercie Volkswagena dostawczak, w zależności od wersji może osiągać masę całkowitą od 3 do 5 ton. Choć poznańska fabryka Volkswagena ma być rozbudowywana, to wiadomo, że nie z myślą o tym modelu. W Antoninku nadal mają być wytwarzane dwa typy mniejszych aut dostawczych spod znaku VW, czyli caddy i transporter T5.