Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Kaja w Muzeum Narodowym w Poznaniu [ZDJĘCIA]

Stefan Drajewski
Zbigniew Kaja w Muzeum Narodowym w Poznaniu
Zbigniew Kaja w Muzeum Narodowym w Poznaniu Łukasz Gdak
Muzeum Narodowe w Poznaniu zaprasza poznaniaków na fantastyczną wystawę. Przypomina ona artystę na wskroś przesiąkniętego Poznaniem, przypomina artystę wybitnego i co najważniejsze – współczesnego, choć od 30 lat nie żyje.

Otwierając w niedzielę wystawę ojca, Ryszard Kaja powiedział: „Umarł w złym okresie. Ludzie nie mieli czasu i głowy. Popadł w zapomnienie. Wiele jego prac przepadło, chociażby liczne neony, które zdobiły Poznań. Został tylko jeden – Filharmonii Poznańskiej”.

Wystawa „Ryszard Kaja (1924-1983)” jest swego rodzaju rehabilitacją i zadośćuczynieniem. Pokazuje wszechstronność i rozległość zainteresowań twórczych artysty.
Aleja plakatu to swego rodzaju podróż przez historię Polski i Poznania – plakaty teatralne, targowe, festiwalowe... Tę twórczość dość dobrze ludzie znają i pamiętają. Równoległa alejka poświęcona jest malarstwu. Ale tej sfery aktywności prawie nikt nie zna, nawet najbliżsi przyjaciele podczas wernisażu dziwili się, „Kiedy on to malował”? Pomiędzy nimi Ryszard Kaja (autor aranżacji) zaprezentował książki, do których ojciec projektował okładki i ilustracje.

Niezwykle przejmującym miejscem na wystawie jest rekonstrukcja pracowni artysty z meblościanką Kowalskich, bałaganem na biurku i świadectwem działalności użytkowej, na przykład projekty druków, exlibrisy, winiety gazet, wśród których jest aktualna winieta „Głosu Wielkopolskiego” (wcześniej przygotował ich kilka).

Wędrując po wystawie, zastanawialiśmy się z innymi zwiedzającymi, kiedy on to wszystko robił. W „sali teatralnej” prawdziwa uczta. Przyprowadzałby do niej wszystkich studentów scenografii i już czynnych scenografów, aby zrozumieli, że technika i technologia to nie nowoczesność. Projekty scenografii Kai pochodzą głównie z lat 60. i 70., a robią wrażenie, jakby powstawały dziś.

Na koniec wielka sala poświęcona grafice. Zbigniew Kaja w tej dziedzinie wyrażał się najpełniej. Wszystko, co oglądaliśmy dotąd, powstawało na zamówienie, z potrzeby chwili, z okazji… Grafiki tworzył prawdopodobnie między jednym zleceniem a drugim, dla siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zbigniew Kaja w Muzeum Narodowym w Poznaniu [ZDJĘCIA] - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski