Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wariatka tańczy": Przyszedł dzień, gdy dojrzała Maryla, czyli piosenkarka wspomina

Marek Zaradniak
Choć Maryli Rodowicz zawsze było bliskie śpiewanie i zakwalifikowała się nawet do finału Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie jej piosenkarska kariera rozpoczęła się kilka lat później.
Choć Maryli Rodowicz zawsze było bliskie śpiewanie i zakwalifikowała się nawet do finału Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie jej piosenkarska kariera rozpoczęła się kilka lat później. Janusz Wojtowicz/Polskapresse
"Wariatka tańczy" to wywiad-rzeka będący biografią Maryli Rodowicz

Maryla Rodowicz obchodzi w tym roku 45-lecie działalności artystycznej. Stało się to pretekstem do wydania jej autobiografii "Wariatka tańczy". To wywiad rzeka jakiego udzieliła Jarkowi Szubrychtowi
Dowiadujmy się z niego, że rodzina Maryli Rodowicz pochodzi z Kresów Wschodnich. Do jej dziadka należała apteka w Wilnie tuż obok Ostrej Bramy. Ale piosenkarka ma też rodzinę w Filadelfii, grającą w tamtejszych klubach. Zespół nazywa się The Roddies.
Mama piosenkarki wyszła za mąż za jej ojca, który był od niej o 17 lat starszy, mając zaledwie 17 lat dzięki czemu podczas II wojny światowej uniknęła wywiezienia na roboty do Niemiec.
Po wojnie Rodowiczowie osedli w Zielonej Górze i tam urodziła się piosenkarka. Jej ojciec był nawet krótko prezydentem miasta.
Gdy rodzice rozeszli się Maryla razem z matką wyjechała do Włocławka. Jak przyznaje była łobuziarą. Biła jedną z koleżanek za to, że nie odnosi sukcesów na WF-ie. Wejście na czwarte piętro po rusztowaniu było dla niej rzeczą normalną.
Maryli Rodowicz zawsze bliski był sport. Jako 14-latka należała do klubu "Kujawiak" i była mistrzynią Polski Północno-Zachodniej w biegu przez płotki. Z powodu kłopotów z matematyką zabroniono jej treningów. Trzeba było wziąć korepetycje i jak przyznaje była wtedy molestowana przez młodego korepetytora.
Jeśli chodzi muzykę to w piątej klasie Maryla Rodowicz sama zapisała się do szkoły muzycznej i przez cztery lata grała na skrzypcach. Najważniejsze było jednak dla niej zawsze śpiewanie. Dostała się do finału Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie w 1963 roku, ale nie wzięła udziału bo... wybrała zawody sportowe. Warto też wiedzieć, że Rodowicz chciała studiować na Akademii Sztuk Pięknych. Dwukrotnie zdawała do Krakowa i Gdańska. Gdy się nie dostała zdecydowała, że będzie studiować na AWF.
Dziś nie wraca do przeszłości. Ważne jest dla niej to co robi teraz i co będzie robić w przyszłości. Lubi wtapiać się w tłum. Jeśli się czegoś boi to o tym nie myśli. Nie lubi też gdy oplata ją roślinność dlatego nie pływa w jeziorze. Przyznaje, że płacze gdy słucha hymnu. Żyje pracą i prawie nigdy nie odpoczywa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski