O skutkach finansowych planowania przestrzennego dyskutowali w czwartek w Poznaniu uczestnicy ogólnopolskiej konferencji. Plany miejscowe są potrzebne, bo określają co i gdzie może powstać, chronią tereny przed niekontrolowaną zabudową. Niestety, dla gmin często wiążą się np. z wypłatą odszkodowań, koniecznością wykupu gruntu pod drogi. To rodzi znaczne koszty, przekraczające ich możliwości budżetowe.
- To bardzo poważny problem finansowy, prawny i kulturowy - przyznaje prof. Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Zdaniem Ryszarda Grobelnego, prezydenta Poznania, poziom roszczeń może załamać finanse samorządów.
- Prawo powinno być tak zmienione, aby dawało gminom pieniądze na planowanie - uważa Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic.
Obecne rozwiązania ustawowe tego nie gwarantują. Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska daje przykład swojego miasta, które w tym roku z renty planistycznej otrzymało 169 tys. zł, a na odszkodowania musiało wydać 5,5 mln.
Miliard złotych odszkodowań grozi Poznaniowi
- Prezydent Komorowski zdaje sobie sprawę, że obecny system całość kosztów związanych z zagospodarowaniem przestrzennym przerzuca na samorządy - mówi Olgierd Dziekoński, sekretarz stanu w kancelarii prezydent RP. I dodaje, że potrzebny jest solidaryzm w ponoszeniu tych kosztów, ich część powinni wziąć na siebie ci, którzy odnoszą korzyści z uchwalenia planów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?