Kobieta została przyłapana w centrum przez obsługę sklepu na kradzieży wartych 600 złotych okularów. Pracownicy zaalarmowali policję. Podczas rozmowy z zatrzymaną i przeszukania jej mieszkania do policjantów dotarło, że mają do czynienia z osobą, która kradnie od dawna, a rzeczy zabrane ze sklepów przechowuje w domu, rzadko robiąc z nich użytek. Poznanianka nie zakładała ich, nie sprzedawała. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że wybierała zwykle markowe sklepy.
- W mieszkaniu na Ratajach policjanci przez kilka godzin zabezpieczali zgromadzone przez kobietę rzeczy - mówi Zbigniew Paszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Z szuflad, szaf i pawlaczy wyciągali kolejne kartony i opakowania.
Czy poznanianka jest kleptomanką? Jeszcze nie wiadomo, choć jej wyjaśnienia i to, co odkryła policja wskazywałoby na to. Na razie funkcjonariusze z komisariatu na poznańskim Starym Mieście muszą ustalić z jakich sklepów skradziono rzeczy odnalezione w mieszkaniu 54-latki. Kobiecie, za kradzieże, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?