Sejmik pracuje nad budżetem. Radni opozycji chcą pieniędzy na szpital dziecięcy

– Budżet będzie specyficzny, bo jesteśmy na przełomie dwóch perspektyw finansowych UE – mówi marszałek Marek Woźniak. – Nie możemy jeszcze planować pieniędzy z nowej perspektywy, więc będziemy głównie realizować rozpoczęte inwestycje.

Najwięcej pieniędzy – 458,7 mln zł – ma pójść na drogi i kolej. Chodzi tu m.in. o zakup ostatnich dwóch (z 22) pociągów Elf czy dokończenie obwodnicy Czarnkowa oraz Opalenicy. Sporo – 86,3 mln zł – będzie też kosztować np. dokończenie budowy nowej siedziby Urzędu Marszałkowskiego.

Jednak największe zainteresowanie radnych budzą wydatki na ochronę zdrowia. Tutaj zaplanowano 64,8 mln zł. Ponad 1/3 z tego pójdzie na informatyzację szpitali. Opozycja domaga się też wpisania do budżetu budowy wyczekiwanego od lat szpitala matki i dziecka w Poznaniu. Władze w projekcie tego nie przewidują, bo chcą realizować zamiar w partnerstwie publiczno-prywatnym, czyli to prywatna firma ma zbudować szpital, który później województwo wynajmie.

– To najdroższa możliwa forma – uważa Zbigniew Czerwiński, radny PiS. – Dlatego proponujemy w poprawkach wygospodarowanie kilku milionów zł w budżecie na prace projektowe, które byłyby punktem wyjścia do własnej budowy.

Podobną propozycję złożył też klub SLD. – W szpitalu nie potrzeba od razu ginekologii i położnictwa, bo tym dobrze zajmują się istniejące szpitale – mówi radny Waldemar Witkowski. – Dzięki odstąpieniu od tego, budowa będzie tańsza i mogłaby rozpocząć się w 2015 r.

Choć marszałek deklaruje, że poprawki będą rozważane, to zmian odnośnie budowy szpitala raczej nie należy się spodziewać. Pomysł stworzenia mniejszej placówki był już rozważany i nie zyskał aprobaty.

– Jestem zdziwiony, że opozycja do tego wraca – mówi Woźniak. – Już dawno ustalono, że to ma być szpital na najbliższe 50-lecie, kompleksowo realizujący usługi, a w rezultacie dużo droższy i niemożliwy do zrealizowania z budżetu województwa. Ministerstwo też uznało pomysł partnerstwa publiczno-prywatnego za najlepszy i nasze działania mają być projektem pilotażowym.

Tyle, że w tym przypadku budowa ruszy najwcześniej w 2017 r. I to nie podoba się opozycji. Jej poprawki będą głosowane na sesji za miesiąc.