Urzędnicy z magistratu nie chcą wydać warunków zabudowy, argumentując to brakiem planu miejscowego dla rejonu Chwaliszewa. Bezradny inwestor odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i zapowiada, że będzie walczył o inwestycję.
Z inicjatywą, by zmienić zaniedbany cypel w kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy, wyszła w czerwcu zeszłego roku firma Impuls z Suchego Lasu. Plan zakłada zbudowanie ośrodka, w skład którego ma wchodzić: przystań motorowodna, całoroczny basen, hotel i dwie restauracje. W okresie letnim dostępna ma być piaszczysta plaża. Według planów całość zostanie połączona siecią pomostów. Koszt inwestycji to około 15 mln złotych. Pieniądze mają być przeznaczone na budowę kompleksu i rewitalizację zdegradowanej zatoki Warty.
- Przez dziewięć miesięcy prowadziliśmy z miastem rozmowy i zapewniano nas, że pomysł jest godny uwagi - mówi Bernard Turzyma-Patocki, menedżer projektu "Na Cyplu". - Przekonywano nas, że wpisuje się on w długoletnie strategie miasta i województwa. Jak przyszło do określenia warunków zabudowy, odroczono ich wydanie na rok - żali się inwestor.
W opinii przedstawicieli miasta, brak planu miejscowego uniemożliwia wydanie decyzji o zabudowie.
- Nie możemy ustalić parametrów budowy, bo nie ma planu miejscowego - mówi Renata Kubiczek-Słomińska z Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Poznania. - Teren przy moście Chrobrego to obszar zalewowy, którego zagospodarowanie musi być szczególnie dokładnie przeanalizowane - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?