Policjanci i celnicy odwiedzili kilka dni temu mieszkanie przy ulicy Grochowskiej. Stróże prawa przypuszczali, że mieszkaniec Grunwaldu może mieć u siebie narkotyki, zabrali więc przewodnika z psem wyszkolonym do szukania środków odurzających.
- W trakcie rewizji labrador służby celnej, Paco, zaznaczył szafę odzieżową, w której ukryto worek foliowy zawierający 33 woreczki z marihuaną - mówi Cezary Kosman z Izby Celnej w Poznaniu. - Do znaleziska przyznał się obecny na miejscu 22-letni mężczyzna. Łącznie zabezpieczyliśmy ponad 35 gramów marihuany.
Znacznie więcej emocji, jak mówią celnicy, dostarczyło funkcjonariuszom przeszukanie mieszkania przy ulicy Polnej. W lokalu znajdował się bowiem pies rasy obronnej. Właściciela poproszono więc, by wyprowadził czworonoga na balkon. Mężczyzna wykorzystał okazję i... uciekł. Wyskoczył z balkonu znajdującego się na pierwszym piętrze budynku.
- Miał powody, by bać się funkcjonariuszy - komentuje Kosman. - Nasz pies wywęszył narkotyki w dolnej szufladzie pieca kuchennego. Było tam 227 gramów marihuany, 10 znaczków pokrytych LSD oraz ponad 11 gramów kokainy. Na dodatek, w szafie z odzieżą znaleziono pistolet z tłumikiem oraz 108 sztuk ostrej amunicji. Wartość zabezpieczonych narkotyków to prawie 10 tysięcy zł. Broń została przekazana do ekspertyz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?