Jest on oskarżony m.in. o doprowadzenie nieletnich do poddania się innej czynności seksualnej oraz znęcanie się fizyczne i psychiczne nad swoimi nastoletnimi zawodniczkami. Grozi mu 12 lat więzienia.
Afera wybuchła, gdy rok temu na policję zgłosiła się matka jednej z dziewcząt. Twierdziła, że Krzysztof L. wkładał ręce w majtki jej córki, dotykał jej piersi i pośladków. Kobieta zeznała również, że trener znęcał się psychicznie nad nastolatkami wyzywając i poniżając je.
To wszystko miało trwać dwa lata, a do incydentów dochodziło przede wszystkim na obozach sportowych. Na tych, na które trener wręcz zabraniał przyjeżdżać rodzicom dziewczynek. Ciekawe były też metody szkoleniowe Krzysztofa L. Jak udało się ustalić śledczym, trener wyzywał młode siatkarki słowami "szuszwol, idiotka, debilka, pajac". Zdaniem prokuratury L. skłócał i manipulował nastolatkami. Nie pozostało to bez śladu na psychice dziewcząt. Wśród dowodów znajduje się m.in. pamiętnik jednej z podopiecznych trenera. Dziewczynka opisuje w nim samookaleczanie, a nawet myśli samobójcze.
Krzysztof L. z piłką siatkową związany był od ponad 30 lat. Trenował m.in. Naftę Piła oraz dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 17 w Poznaniu. Wielkopolski Związek Siatkówki mianował go koordynatorem kadry wojewódzkiej kobiet. Do jego władz miały dochodzić sygnały o "dziwnym" zachowaniu trenera. Zostały zignorowane.
Po zatrzymaniu Krzysztofa L. kilka zawodniczek Chrobrego postanowiło wrócić do gry, lecz już w barwach innego klubu. Przedstawiciele UKS Chrobry zażądali jednak pieniędzy za karty siatkarek. Dzięki wstawiennictwu m.in. władz Poznania klub wydał karty za darmo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?