Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Łazarza protestują. Nie chcą przytuliska dla bezdomnych

SAGA
Ponad 400 osób – mieszkańców i przedsiębiorców z Łazarza – podpisało protest przeciwko powstaniu przy ulicy Śniadeckich przytuliska dla bezdomnych. – Pismo dotarło do prezydenta – mówi Rafał Łopka z Urzędu Miasta Poznania. - Na razie nic więcej nie mogę powiedzieć, przygotowywana jest odpowiedź.

– Obawiamy się, że najbliższa okolica zostanie narażona na zjawiska typu żebractwo, nielegalne pozyskiwanie złomu, drobne kradzieże w celu pozyskania pieniędzy na zakup alkoholu – napisali mieszkańcy , którzy obawiają się też, że bezdomni będą koczować w parku Wilsona, tam, gdzie znajduje się plac zabaw dla dzieci. – Przypuszczamy, że plany utworzenia przytuliska mają na celu pozbycie się problemu bezdomnych żyjących na dworcu. Wydaje się nam, że to przerzucenie problemu na mieszkańców ulicy Śniadeckich i okolic.

Jak mówią mieszkańcy, czują się oszukani przez miasto, bo głosując za powstaniem przytuliska dla bezdomnych (w ramach budżetu obywatelskiego) nie mieli świadomości, że chodzi o budynek przy ulicy Śniadeckich.

CZYTAJ TEŻ:
Liczenie bezdomnych: W Poznaniu żyje ponad 900 takich osób

– Właściwie lokalizacje są trzy, ale naszym zdaniem dwie z nich to „opcje pozorne” - napisali mieszkańcy w liście do prezydenta. I tłumaczą: – Nieruchomość przy ulicy Pułaskiego nie może być brana pod uwagę ze względu na nieuregulowaną sytuację prawną, natomiast na Górczynie wskazano grożące zawaleniem garaże.

Lokalizację przytuliska przy Śniadeckich negatywnie zaopiniowała też (jednogłośnie) Rada Osiedla Św. Łazarz.

– Wzięliśmy pod uwagę głosy mieszkańców osiedla – mówi Wojciech Wośkowiak. – Wierzymy, że przytulisko będzie prowadzone profesjonalnie, boimy się jednak o poziom bezpieczeństwa w jego okolicy.

Jak mówi radny Wośkowiak, przytulisko będzie otwarte w godzinach nocnych, w ciągu dnia będą tam wydawane posiłki dla osób ubogich i bezdomnych. To może sprawiać, że bezdomni będą przebywać w okolicy także w czasie, gdy nie będą mogli wejść do budynku. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasze zdanie nie jest wiążące, ale wierzę w to, że uda się wypracować kompromis – mówi Wojciech Wośkowiak.

Jeszcze w listopadzie z mieszkańcami Łazarza będzie rozmawiał o przytulisku prezydent Poznania.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski