Tak nazywa się wąską krawędź na powiece, pomiędzy linią rzęs a okiem. Jest to miejsce nie bez znaczenia w makijażu, tak więc i tę okolicę zaznacza się odpowiednio, w zależności od pożądanego efektu. Linię wodną malujemy zawsze zatemperowaną, wodoodporną kredką lub żelowym eyelinerem, aplikując go cieniutkim pędzelkiem. Dla uzyskania optycznego powiększenia oka, linię wodną malujemy cielistym kolorem, najlepszy będzie o kilka tonów jaśniejszy od naszej karnacji. Białej kredki używamy tylko w przypadku zdjęć czarno-białych lub makijażu charakterystycznego.
Dodatkowo, cielista kredka aplikowana na linię wodną koryguje zaczerwienienia powstałe w skutek zmęczenia oraz dodaje spojrzeniu świeżości. Polecana jest też osobom noszącym okulary, zwłaszcza tak zwanym krótkowidzom. Osoby noszące "plusy", którym szkła znacznie powiększają oczy, powinny raczej zrobić ciemną, czarną kreskę na linii wodnej oka i wytuszować rzęsy. To optycznie pomniejszy oko. Tak aplikowana czarna kreska świetnie sprawdza się też w makijażu smoky eyes. Równowaga ciemnych cieni na górnej i dolnej powiece sprawi, że kreska na linii wodnej podkreśli kształt oka, a nawet kolor tęczówki. Wizażyści często stosują trik optycznie zagęszczający rzęsy, malując górną linię wodną oka, tę między górnymi rzęsami a okiem. Makijaż fantazyjny może opierać się również na kolorowej kresce na dolnej linii wodnej - fioletowej podkreślającej zielone oczy lub lazurowej - odświeżającej każdy dzienny makijaż.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?