Oboje prokuratorzy do 31 marca pracowali w poznańskim biurze Prokuratury Krajowej, które zajmowało się walką właśnie z przestępczością zorganizowaną. Tu prowadzono m.in. sprawę posłanki Sawickiej. Jednak zamiejscowe biuro mieszczące się na poznańskim Dębcu, podobnie jak dziesięć innych tego typu jednostek w kraju, zostało rozwiązane z końcem marca. Wydział śledczy został ponownie włączony w struktury prokuratur apelacyjnych.
Apelacje straciły na znaczeniu za rządów PiS. Dyskutowano o ich likwidacji wskazując, iż są zbędne. W jedenastu polskich miastach utworzono wtedy zamiejscowe biura Prokuratury Krajowej. Ich prokuratorzy podlegali bezpośrednio centrali w Warszawie. Ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro stał na stanowisku, że dzięki temu śledczy skuteczniej powalczą z najgroźniejszymi przestępcami. Pomóc miała w tym scentralizowana struktura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?