Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Paweł II był w Wielkopolsce

Redakcja
Jan Paweł II podczas dwóch pielgrzymek do Polski odwiedził Poznań, ostatni raz w 1997 roku
Jan Paweł II podczas dwóch pielgrzymek do Polski odwiedził Poznań, ostatni raz w 1997 roku A. Szozda
Karol Wojtyła, kapłan i polski papież doczekał się niezliczonych biografii, dokumentalnych, literackich, fotograficznych i filmowych... Wśród nich próżno jednak szukać pracy o jego wielkopolskich śladach. A takie jednak znaleźć można.

Wizytacje
Ksiądz Karol Wojtyła, zanim został papieżem, do Wielkopolski zawitał kilkakrotnie. Z pierwszą oficjalną wizytą pojawił się w Gnieźnie jeszcze jako metropolita krakowski. Było to w 1966 roku, w cyklu obchodów milenijnych. 16 kwietnia w katedrze gnieźnieńskiej, przy grobie świętego Wojciecha arcybiskup Wojtyła odprawił uroczystą mszę świętą, w której uczestniczyły tłumy wiernych.

Dwa lata później już jako kardynał pojawił się w Poznaniu, gdzie 29 czerwca w kościele Franciszkanów pod wezwaniem św. Antoniego na Wzgórzu Przemysła uczestniczył, obok prymasa Stefana Wyszyńskiego i arcybiskupa poznańskiego Antoniego Baraniaka, w uroczystości koronacji obrazu Matki Bożej w Cudy Wielmożnej.

W październiku 1970 roku kardynał Karol Wojtyła był zaproszony na uroczystość koronacji obrazu Pani Szamotuł - Matki Bożej Pocieszenia. Nie mógł jednak przybyć, bo był w tym czasie w Watykanie. Korony zakładał kardynał Stefan Wyszyński. Metropolita krakowski obiecał później odwiedzić Szamotuły i przywieźć relikwie św. Stanisława, by złożyć je w tamtejszej kolegiacie. Tak jednak się nie stało. Warto dodać, że tę obietnicę Karola Wojtyły wypełnił dopiero po jego śmierci kardynał Stanisław Dziwisz.

Kajaki
Jednak nie tylko oficjalne wizyty księdza Karola Wojtyłę przywodziły do naszego regionu. Bywał tu jako znany miłośnik turystyki kajakowej. Najbardziej znamienny był jego pobyt w okolicach Krępska między Piłą a Wałczem, gdzie wraz z grupą przyjaciół ze środowiska akademickiego uczestniczył w spływie kajakowym na rzece Rurzycy i jeziorze Wrzosy. Było to latem 1978 roku.

Wtedy właśnie do krakowskich turystów dotarła wiadomość o śmierci papieża Pawła VI. Kardynał Karol Wojtyła został natychmiast wezwany do Krakowa, skąd pojechał do Rzymu na konklawe, na którym wybrano papieża Jana Pawła I. Po jego ledwie miesięcznym pontyfikacie to właśnie "biskupa z Krakowa" wybrano kolejnym następcą świętego Piotra.

Na pamiątkę bytności Karola Wojtyły w okolicach Krępska, jego współtowarzysze wypraw zbudowali kamienny krąg - w miejscu, gdzie ustawiano prowizoryczny ołtarz z kajaka odwróconego do góry dnem i wioseł połączonych w kształcie krzyża, przy których odprawiane byłe codzienne msze święte. Po latach przy kręgu zawisł na pobliskim drzewie drewniany krzyż.

Gniezno 1979
Jan Paweł II podczas swojego pontyfikatu cztery razy odwiedził Wielkopolskę.
Na początku było Gniezno. W 1979 roku pierwsza stolica Polski była drugim miastem w Polsce po Warszawie, gdzie przyjechał Jan Paweł II podczas pierwszej pielgrzymki do ojczyzny. Według pierwotnego planu pielgrzymki w 1979 roku, Gniezna nie było w programie. Jan Paweł II miał odwiedzić Warszawę, Kraków i Częstochowę. Decyzja o Gnieźnie zapadła w ostatniej chwili. Zabiegały o to władze kościelne, bo przecież tutaj polski Kościół się narodził.

Lokalna władza komunistyczna nie protestowała, bo nie miała na to wpływu. Ale bez prowokacji się nie obeszło. Straszono mieszkańców miasta, że służby porządkowe nie zapanują nad tratującym się tłumem. Pod koniec maja 1979 roku przez centrum Gniezna przejechał korowód ciężarówek wypełnionych pustymi trumnami. Wierni nie dali się zastraszyć. W upalne przedpołudnie, 3 czerwca 1979 roku na poligonie w Gębarzewie papieża witały tysiące ludzi.

Wierni krzyczeli z radości i płakali ze wzruszenia. To właśnie wtedy papież po raz pierwszy na ojczystej ziemi upomniał się o prawa społeczeństw zza żelaznej kurtyny.

Poznań 1983
Jan Paweł II po raz drugi miał przyjechać do Polski już w 1982 roku. Pragnieniem papieża było uhonorowanie 600-lecia obecności Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej na Jasnej Górze. Niestety, wprowadzenie stanu wojennego w tym przeszkodziło. Przyjechał rok później. Ojciec Święty przebywał w ojczyźnie przez osiem dni.

Targowano się wtedy o każdy punkt programu wizyty. W Poznaniu strona kościelna chciała, żeby papież w drodze z Łęgów na Ostrów Tumski zatrzymał się przy pomniku Poznańskiego Czerwca, a potem przejechał obok aresztu na Młyńskiej, w którym więziono działaczy solidarnościowego podziemia. Rozmowy w tej sprawie prowadził ówczesny metropolita poznański arcybiskup Jerzy Stroba z Kazimierzem Barcikowskim, sekretarzem Komitetu Centralnego PZPR. Niczego nie wskórał.

20 czerwca 1983 roku na Łęgach Dębińskich zebrało się ponad milion ludzi. W ich obecności papież beatyfikował matkę Urszulę Ledóchowską. W kazaniu nawiązał do postawionego na placu Mickiewicza pomnika Najświętszego Serca Jezusowego, który wznieśli poznaniacy w 1919 roku w podziękowaniu za odzyskaną niepodległość, a 20 lat później zburzyli hitlerowcy.

- Dziś na tym miejscu stanęły dwa krzyże na pamiątkę ofiar z 1956 roku. Z różnych motywów - ze względu na dawniejszą i bliższą przeszłość - to miejsce czczone jest przez społeczeństwo Poznania i Wielkopolski - powiedział papież. - Pragnę więc i ja również uklęknąć w duchu na tym miejscu i oddać cześć...

Poznań, Gniezno 1997
Jan Paweł II ukląkł u stóp Poznańskich Krzyży czternaście lat później. 3 czerwca 1997 roku długo się pod nimi modlił, a do oblegających plac tłumów powiedział: - Chciałem pod ten pomnik przybyć w 1983 roku, gdy byłem po raz pierwszy jako papież w Poznaniu, ale wówczas odmówiono mi możliwości modlitwy pod Poznańskimi Krzyżami. Na placu Mickiewicza spotkał się wtedy z młodzieżą. Policja podała po tym poznańskim spotkaniu, że w nabożeństwie młodych z papieżem wzięło udział ponad 300 tysięcy wiernych. (8 lat później, po śmierci papieża, w tym samym miejscu modliło się 100 tysięcy ludzi.)

Papież przyleciał wtedy do Poznania z Gniezna. To właśnie tam świętowano tysiąclecie śmierci świętego Wojciecha, patrona Polski, Czech i Węgier. Spotkanie miało międzynarodowy wymiar. W mszy świętej uczestniczyli prezydenci siedmiu państw Europy Środkowej: Roman Herzog z Niemiec, Vaclav Havel z Czech, Arpad Goncz z Węgier, Algirdas Brazauskas z Litwy, Michal Kovacz ze Słowacji, Leonid Kuczma z Ukrainy i Aleksander Kwaśniewski z Polski. W homilii papież mówił o trudnościach, jakie trzeba przezwyciężać na drodze ku zjednoczonej Europie.

Kalisz 1997
Dzień później, 4 czerwca 1997 roku papież przyjechał do Kalisza. - Dziękuję Opatrzności Bożej za to, że dane mi jest dzisiaj nawiedzić wasze miasto - ten Kalisz, który najstarsze kroniki na długo przed powstaniem państwa polskiego, notują na swoich mapach - powiedział w pierwszych słowach swojej homilii w bazylice pod wezwaniem Świętego Józefa.

Podczas tego pobytu papież najpierw udał się do kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa na osobistą modlitwę, a potem na pobliskim placu odprawił mszę świętą. Z papieżem mszę koncelebrowało 25 biskupów i wielu kapłanów, a wśród nich byli więźniowie obozu w Dachau (między innymi arcybiskup Adam Kozłowiecki, misjonarz w Zambii). Później nawiedził jeszcze katedrę św. Mikołaja, gdzie zatrzymał się na chwilę modlitwy. Poświęcił też nowe kaliskie seminarium duchowne. Po blisko 7 godzinach już odlatywał do Częstochowy.

Z jednego względu o wizycie w Kaliszu pamięta wielu Polaków. To tutaj, 4 czerwca 1997 roku, Jan Paweł II najmocniej zawołał w obronie życia poczętego. Dlatego tę homilię tak często cytują kapłani w swoich homiliach i publicyści w religijnych czasopismach. - Naród, który zabija własne dzieci, staje się narodem bez przyszłości - mówił w Kaliszu do zgromadzonych tłumnie pielgrzymów.

Licheń 1999
W niedzielę, 6 czerwca 1999 roku, papież przyleciał do Lichenia późnym wieczorem z Elbląga. Wierni widzieli go dosłownie przez kilka minut, kiedy przemknął swoim samochodem. Wszyscy, przez całą noc, cierpliwie czekali na spotkanie z Janem Pawłem II. Jednym z punktów uroczystości było poświęcenie budowanej jeszcze wtedy bazyliki w Licheniu.

Mimo deszczu i złej pogody, na placu przed bazyliką zgromadziło się 300 tysięcy wiernych. Wielu komentatorów zastanawiało się, jak papież zareaguje, kiedy zobaczy tak gigantyczną budowlę (największa w Polsce). Krytyków księdza Eugeniusza Makulskiego, kustosza licheńskiego sanktuarium, nie brakowało. Ci, co spodziewali się, że papież z dystansem spojrzy na tę "gigantomachię" zawiedli się. Jan Paweł II, w imieniu wiernych, prosił Matkę Bożą o wiarę, która nie lęka się żadnych trudności, cierpień czy niepowodzeń.

- Patrzę z podziwem na tę ogromną budowlę, która w swym bogactwie architektonicznym jest wyrazem wiary i miłości do Maryi i Jej Syna. Bogu niech będą dzięki za tę świątynię! - powiedział papież, ucinając głosy sceptyków.

Licheń był ostatnim miejscem w Wielkopolsce, które odwiedził Jan Paweł II. Przyjechał do naszego kraju jeszcze w 2002 roku, ale wtedy jego wizyta ograniczyła się do Krakowa, Kalwarii i Wadowic.

[b]Dzisiaj uroczystości w Poznaniu
Godzina 18 - Akademia Muzyczna (Aula Nova) [/b]
Koncert Janowi Pawłowi II w hołdzie "Krzyżu nadziejo moja, bądź błogosławiony w męki czas".
Godzina 18 - katedra poznańska
Uroczysta msza święta w intencji rychłej beatyfikacji i kanonizacji Sługi Bożego Jana Pawła II pod przewodnictwem arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, metropolity poznańskiego.
Godzina 18.30 - kościół pw. Wszystkich Świętych
Uroczysta msza święta w intencji Sługi Bożego Jana Pawła II z udziałem Chóru Mieszanego Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej im. M. Karłowicza pod dyrekcją Andrzeja Kamprowskiego.
Godzina 21 - pomnik Jana Pawła II na Ostrowie Tumskim
Apel Jasnogórski z udziałem młodzieży
Godzina 21 - Krzyż Papieski na Łęgach Dębińskich
Czuwanie modlitewne w miejscu pielgrzymki Jana Pawła II

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski