NFZ zapowiedział bowiem, że od przyszłego roku nie będzie płacił za około 7 procent pacjentów (w skali kraju), którzy jego zdaniem nie są ubezpieczeni i nie leczą się u lekarzy rodzinnych w Polsce. Fundusz chce przeznaczyć te pieniądze na inne cele. Lekarze rodzinni protestują, mówiąc że po pierwsze, dane o nieubezpieczonych pozyskane z systemu eWUŚ są błędne, a po drugie, odebranie pieniędzy za pacjentów, którzy leczą się rzadziej, spowoduje, że nie będzie już można leczyć za te kwoty tych, którzy chorują częściej.
Przeczytaj więcej: NFZ tnie pieniądze. Lekarze alarmują, że nie będzie za co leczyć
Porozumienie Zielonogórskie wydało oficjalny komunikat, w którym wyraża swoje oburzenie postawą NFZ i ostrzega, że jeśli Fundusz zdania nie zmieni, lekarze rodzinni nie podpiszą kontaktów na 2014 rok.
- To nie tylko kolejna próba pseudooszczędności w budżecie Funduszu kosztem zdrowia pacjentów, ale faktyczna likwidacja pojęcia opieki, gdyż trudno tak określić doraźne udzielanie pomocy medycznej, do którego doprowadzą nowe przepisy – twierdzą eksperci z Porozumienia Zielonogórskiego.
- Naszym obowiązkiem jest, tak wczesne jak to możliwe, poinformowanie zainteresowanych instytucji o braku możliwości realizacji świadczeń POZ w takich warunkach, jak zaproponowane – mówi Wojciech Pacholicki, wiceprezes Porozumienia.
W komunikacie Porozumienia Zielonogórskiego czytamy m.in.: "Zarządzenie prezes NFZ, które zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2014 roku spowoduje ograniczenia finansowania podstawowej opieki zdrowotnej, opartej na systemie kapitacyjnym, czyli finansowanej ze składek zdrowotnych osób chorych - korzystających, jak i przede wszystkim zdrowych - niekorzystających z opieki lekarskiej wybranych świadczeniodawców. Według nowych przepisów osoby, które system eWUŚ wskaże jako nieubezpieczone zostaną skreślone z list będących podstawą finansowania świadczeniodawców, co zmniejszy ich zakontraktowane wpływy z NFZ. Byłoby to zgodne z logiką, gdyby informatyczny system eWUŚ działał bezbłędnie a prawo uwzględniało wszystkie przypadki pracownicze i rodzinne związane z systemem ubezpieczeń zdrowotnych".
Poza tym, zdaniem lekarzy rodzinnych, projekt zarządzenia NFZ "wprowadza procedury sprzeczne z wiedzą medyczną" i dodatkowo obarcza lekarzy oraz przychodnie kolejnymi obowiązkami natury biurokratycznej.
- W ten sposób lekarz będzie miał mniej czasu, czyli będzie przyjmował mniej pacjentów, będzie mniej badań i recept refundowanych co da kolejne oszczędności w NFZ – mówi Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego. – Wszystkie sondaże potwierdzają dobrą opinię o poz wśród pacjentów. Działania NFZ zmierzają do tego, by poz tę opinię utracił. W tej sytuacji żaden odpowiedzialny lekarz i świadczeniodawca nie zdecyduje się na podpisanie kontraktów i powtórzy się sytuacja sprzed 10 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?