Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świetny występ poznańskich wojowników na gali KSW 24 Starcie gigantów

Radosław Patroniak
Mateusz Gamrot (z lewej) miał więcej powodów do radości w sobotę niż Czeczen Anzor Ażyjew
Mateusz Gamrot (z lewej) miał więcej powodów do radości w sobotę niż Czeczen Anzor Ażyjew Fot. Marek Zakrzewski
Poznańscy wojownicy świetnie wypadli w sobotę na gali KSW 24 Starcie Gigantów w łódzkiej Atlas Arenie. Zawodnicy Ankosu Zapasy wygrali swoje walki z zagranicznymi rywalami. Borys Mańkowski uczynił to przed czasem, a Mateusz Gamrot po decyzji sędziów.

22-letni podopieczny Andrzeja Kościelskiego nie był jednak faworytem starcia z dużo bardziej doświadczonym Andre Winnerem. Mimo to zaprezentował taktyczną dojrzałość i w ringu zaczarował rywala.
- Po przedostatniej gali KSW miałem złamane śródręcze. Dopiero półtora miesiąca później doprowadziłem rękę do używalności. Propozycja walki z Andre Winnerem była zaskoczeniem, ale jak widać podjąłem wyzwanie z dobrym skutkiem – mówił tuż po walce podopieczny Andrzeja Kościelskiego.
„Gamer” przewidywał inny scenariusz, ale szybko dostosował się do taktycznych niuansów w postawie przeciwnika. – Spodziewałem się, że będzie więcej stójki, wymiany ciosów, kopnięć. Tymczasem rywalizacja była zachowawcza – dodał Gamrot.
Jego kolega klubowy zadziałał z kolei na zasadzie impulsu. – Kilka minut przed wejściem na ring wymyśliłem, że znokautuję przeciwnika. Nie wiem, co we mnie wstąpiło, ale zacząłem krzyczeć, że go znokautuję. Byłem tego niesamowicie pewny. Moim idolem był Mike Tyson i dlatego zawsze chciałem bić się z większymi. Stąd nie przeszkadzało mi to, że Langman był wyższy ode mnie o głowę – mówił ,,Diabeł tasmański”.
Poznaniak w drugiej rundzie najpierw posłał Amerykanina na deski, a potem dobił go młotkowymi uderzeniami.

Wyniki walk na gali KSW 24
Open: Mariusz Pudzianowski pokonał Seana McCorkle’a jednogłośną deczyją
120 kg: Karol Bedorf pokonał Pawła Nastulę przez TKO (uderzenia) w II rundzie
84 kg: Jay Silva pokonał Michała Materlę przez KO (prawy podbródkowy) w II rundzie
77 kg: Borys Mańkowski (Ankos Zapasy Poznań) pokonał Bena Lagmana przez TKO (prawy sierp + uderzenia w parterze) w II rundzie
55 kg: Karolina Kowalkiewicz pokonała Simonę Soukupovą jednogłośną decyzją
Open: Marcin Różalski pokonał Pawła Słowińskiego przez poddanie (duszenie zza pleców) w I rundzie
66 kg: Anzor Ażyjew – Artur Sowiński walka nierozstrzygnięta (Czeczen w reworze walki złamał nos rywalowi)
70 kg: Mateusz Gamrot (Ankos Zapasy Poznań) pokonał Andre Winnera przez jednogłośną decyzję

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski