Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Kujawiński na 16. PKO Poznań Półmaratonie będzie promował autobiografię. Znany ultramaratończyk spotka się z kibicami dwa razy

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Artur Kujawiński po latach zbierania doświadczeń w ultramaratonach postanowił napisać książkę o swojej pasji do biegania, o zarażaniu ją innych i o tym, ile znaczy determinacja dla sportowca
Artur Kujawiński po latach zbierania doświadczeń w ultramaratonach postanowił napisać książkę o swojej pasji do biegania, o zarażaniu ją innych i o tym, ile znaczy determinacja dla sportowca Fot. Archiwum Artura Kujawińskiego
Znany poznański ultramaratończyk, Artur Kujawiński napisał książkę o swojej pasji do biegania. W piątek i sobotę będzie można się z nim spotkać na MPT przed niedzielnym półmaratonem.

Spotkanie autorskie odbędzie się podczas 16. PKO Poznań Półmaratonu w hali nr 3 w strefie aktywności, w piątek, 12 kwietnia w godz. 16-18 oraz w sobotę, 13 kwietnia w godz. 13-15.

– Jest to pierwsza w Polsce autobiografia ultramaratończyka. Wierzę, że będzie ona inspiracją dla innych oraz wskazówką w dążeniu do własnych celów, które po czasie okazuje się , że mogą być znacznie dalej niż wydawało nam się to kilka czy kilkanaście lat wcześniej. Autobiografia ukazuje również przykłady przygotowań do jednych z najcięższych biegów ultra na świecie, ogrom wkładanej pracy i konsekwencję w działaniu – przyznaje nie tylko biegacz, ale również były prezes WZLA  i szef poznańskiego Biegu Niepodległości.

Zobacz też: Wielki wyczyn Artura Kujawińskiego. Poznaniak ukończył bieg dookoła Polski

„Ultramaniac” to książka, która przenosi nas w świat ultramaratończyka Artura Kujawińskiego Pokazuje jego wieloletnią drogę od wyczynowego sportowca sprintera, poprzez zafascynowanie biegami długodystansowymi, aż do startu w najtrudniejszym biegu ultra na świecie – Badwater w Dolinie Śmierci w Kalifornii.

Pasja do biegania od wczesnych lat pochłonęła go tak mocno, że przerodziła się w prawdziwą manię. Treningi o pierwszej czy trzeciej w nocy nie były ani rzadkością, ani wyjątkiem, tylko koniecznością, by przystosować się do najtrudniejszych warunków mogących spotkać go podczas ekstremalnych wyzwań.

„Dwa razy byłem bliski zejścia z trasy Badwater. W myślach przepraszałem najbliższych i kibiców. Pierwszy kryzys to walka z czasem i doprowadzenie organizmu do absolutnie skrajnego wyczerpania jeszcze przed półmetkiem. Drugi kryzys był wielokrotnie silniejszy. Jego siła powaliła mnie na kolana, zgniotła ciało, duszę i umysł. Nigdy nie byłem tak blisko rezygnacji. Powiedziałem sobie, że nie mogę tego zrobić, nie mogę zrezygnować. Nie mogę zawieść wszystkich trzymających kciuki. Przede wszystkim walczyłem w imię chorej Honoraty, a mój team poświęcił zbyt wiele, by przylecieć ze mną do USA. Zanim doszedłem do samochodu, zebrana motywacja była już tak duża, że bez zawahania powiedziałem do moich współtowarzyszy: Lecimy dalej” – oto fragment książki „Ultramaniac”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski