Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antoninek: Rewitalizacja zabytkowego młyna w prokuraturze

Karolina Koziolek, MCC
Antoninek: Rewitalizacja zabytkowego młyna w prokuraturze
Antoninek: Rewitalizacja zabytkowego młyna w prokuraturze Waldemar Wylegalski
Zabytkowy młyn przy ul. Sarniej w Poznaniu został częściowo rozebrany przez inwestora. O możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomił prokuraturę Miejski Konserwator Zabytków. Sprawa została zgłoszona także do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Inwestor bezpowrotnie zniszczył zabytkowy XIX-wieczny młyn parowy. Mimo zakazu konserwatora zabytków, budynek został w połowie wyburzony. Mają tam powstać luksusowe lofty.

Zabytkowy młyn jest położony na obrzeżach miasta, nad rzeką Cybiną w Antoninku. To idealne miejsce na inwestycję mieszkaniową. Obiekt kupiła Grupa Partner, która postanowiła młyn przerobić na nowoczesne osiedle. Mają tu powstać 134 mieszkania o wielkości od 39 do 130 mkw.

Zgodnie z uzgodnieniami z konserwatorem budynek miał być w całości zachowany. Konserwator zgodziła się na dobudowanie do niego nowego skrzydła oraz wyburzenie „dobudówek”, które powstały przez lata działalności.

– Nigdy jednak nie było mowy o burzeniu ścian głównego zabytkowego gmachu – mówi Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejska konserwator zabytków.

Faktycznie, inwestor wyburzył zewnętrzne ściany budynku z dwóch stron. Konserwator zabytków po kontroli uznała, że sprawą powinien zająć się prokurator.

– Zawiadomiliśmy prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Poinformowany został także nadzór budowlany – mówi Bielawska-Pałczyńska.

Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego potwierdza, że informacja wpłynęła już do PINB.
– W trybie natychmiastowym zleciłem wykonanie kontroli w tym miejscu – mówi. – Jeśli informacje potwierdzą się, a inwestor nie działa zgodnie z pozwoleniem na budowę, jednym z rozwiązań jest wstrzymanie dalszych prac – tłumaczy.

Michał Wawrzyniak, dyrektor ds. nieruchomości w Grupie Partner uważa, ze problemu nie ma. – Ten młyn to nie zabytek. Pani konserwator niewiele w tej sprawie może zrobić – uważa.

Konserwator tłumaczy, że mimo iż budynek nie widnieje w rejestrze zabytków, to jest chroniony przez plan miejscowy, który ma taką samą moc prawną, jak rejestr.

Wawrzyniak tłumaczy też, że inwestor ma pozwolenie na budowę, w ramach którego uzyskał zgodę na częściową rozbiórkę obiektu.

– W trakcie prac okazało się jednak, że jedna ze ścian zewnętrznych nie ma fundamentów. Groziło jej zawalenie na ulicę, dlatego zdecydowaliśmy rozbiórce. W konsekwencji konieczne było wyburzenie także drugiej ściany – tłumaczy.

Dodaje, że konserwator został o tym poinformowany. – Owszem dostaliśmy pismo o rozbiórce. Bardzo nas zaniepokoiło i zażądaliśmy wyjaśnień. Okazało się jednak, że inwestor mimo wszystko podjął decyzję o rozbiórce. W tej sytuacji nie pozostało nam nic innego jak zawiadomić prokuraturę – wyjaśnia Joanna Bielawska-Pałczyńska.

Deweloper przekonuje, że rozbiórka jest w pełni legalna bo zapisana w pozwoleniu na budowę. Dopytujemy jednak na jaki zakres rozbiórki pozwolił konserwator, a jaki procent budynku rzeczywiście został wyburzony.

– Nie jestem specjalistą. Nie potrafię powiedzieć jaki procent. Proszę zapytać Wojciecha Ryżyńskiego, naszego architekta – mówi Wawrzyniak.

Przypomnijmy, że Wojciech Ryżyński to architekt, który zaprojektował kontrowersyjny poznański stadion. Próbowaliśmy porozmawiać z nim wczoraj wielokrotnie. W jego biurze stale słyszeliśmy tę samą odpowiedź. – Pan Ryżyński jest na bardzo ważnej naradzie.

Michał Wawrzyniak zapewnia równocześnie, że inwestycja jest prowadzona tak, aby zachować historyczny charakter budynku. – Dokładamy wszelkich starań, aby Młynowi nad Cybiną przywrócić dawną świetność – przekonuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski