Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksander Giczela strzelił pierwszą bramkę w 2013 roku na polskich boiskach

Radosław Patroniak
Aleksander Giczela otworzył wynik spotkania
Aleksander Giczela otworzył wynik spotkania Fot. Waldemar Wylegalski
Aleksander Giczela zdobył we wtorek pierwszą bramkę na polskich boiskach. 17-latek z Kórnika, gościnnie występujący w Lubońskim Fogo, wpisał się na listę strzelców o godz. 12.22.

Giczela to wicemistrz Polski juniorów młodszych w barwach Lecha, który znalazł przystań pół roku temu w Młodej Ekstraklasie Polonii Warszawa. - Jeszcze kilka dni temu nie wiedziałem, że w ogóle w takim meczu zagram, a tym bardziej nie spodziewałem się, że strzelę pierwszego gola w Polsce. To dla mnie miła niespodzianka - mówił piłkarz grający na pozycji skrzydłowego.

Jego partnerem w ataku był inny gość trzecioligowca, a mianowicie Roman Gałecki. W jedenastce Lubońskiego Fogo dobrze sobie radził też trener jego trener Marcin Drajer, występujący na lewej obronie. Świetnie spisał się też inny "nagły transfer", a mianowicie Arkadiusz Miklosik, który przy trzeciej bramce doskonale obsłużył Arkadiusza Radomskiego. - Nie wszyscy dopisali, ale po nocy sylwestrowej problemy kadrowe to normalna rzecz. Derbowe spotkanie potraktowaliśmy rekreacyjnie, tym bardziej, że zajęcia wznawiamy dopiero za dwa tygodnie - tłumaczył Drajer.

Inaczej do pojedynku podeszli gospodarze, którzy postarali się o niemal optymalne zestawienie i długą ławkę rezerwowych. Dziewiąta drużyna poznańskiej klasy okręgowej miała nawet szansę doprowadzić do rzutów karnych, ale w ostatniej minucie nie wykorzystał jedenastki.

Ciśnienia nie wytrzymał Tomasz Mroczyński i z 11 m przestrzelił. Bramkarz Stelli nie bez winy był też przy bramce Giczeli, bo wypuścił piłkę z rąk w dość banalnej sytuacji. Tym samym Puchar Burmistrza Lubonia powędrował do klubu z ulicy Rzecznej.
- Do tradycji noworocznego spotkania wróciliśmy po dziewięciu latach przerwy. Frekwencja na trybunach, gdzie zasiadło co najmniej 150 osób, potwierdziła, że to był dobry pomysł. W przyszłości chcemy, by piłkarskie emocje znów zagościły po sylwestrze w Luboniu - przyznał kierownik Lubońskiego Fogo, Tomasz Rybak.

Stella Luboń - Luboński Fogo 2:3Bramki: 0:1 Aleksander Giczela (17), 1:1 Jan Grzegorzewski (28), 1:2 Filip Piskuła (52), 1:3 Dawid Radomski (72), 2:3 JanGrzegorzewski(85).Stella: T.Mroczyński - M.Mroczyński, Budych, Jaroniak, Mędza, Biały, Koszel, Wojciechowski, Nowicki, Palacz, Grzegorzewski oraz Ławniczak, Goździewski, Murawski, Majchrzak.Luboński: Maćkowiak - Wyrwa, Wiórek, Miklosik, Pytlak, Jeżewski, Piskuła, Giczela, Radomski, Drajer, Gałecki.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski