Aleksander Doba nie żyje. Czy mieszkańcy Swarzędza planują uczczenie jego pamięci w mieście, w którym podróżnik spędził dzieciństwo?

Życie i podróże Aleksandra Doby

Aleksander Doba urodził się 9 września 1946 roku, w Swarzędzu, gdzie spędził dzieciństwo. Turystykę kajakową zaczął uprawiać już w 1980 roku, ale dopiero wyprawy przez Atlantyk przyniosły mu sławę. Jego pierwsza podróż kajakowa z Afryki do Ameryki Południowej „Transatlantic kayak expedition” trwała 99 dni. Dzięki niej zapisał się na kartach historii jako pierwszy człowiek, który samotnie przemierzył kajakiem te wody.

Wspomnienie Aleksandra Doby. „Na szczycie Olek poprosił o 2 minuty przerwy, usiadł na kamieniu i po prostu zasnął”

Między październikiem 2013, a kwietniem 2014 przepłynął Ocean Atlantycki z Lizbony poprzez Bermudy do Florydy, podróż trwała 167 dni. Ostatnią podróż kajakiem Doba odbył w 2017 roku, była to niemal czteromiesięczna podróż ze Stanów Zjednoczonych do Francji. W 2015 roku Aleksander Doba został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w grudniu 2018 roku otrzymał Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości. Otrzymał on również tytuł "Podróżnika Roku 2015 National Geographic".

Aleksander Doba - Honorowy Obywatel Swarzędza

Aleksander Doba urodził się w Swarzędzu 9 września 1946 r. i mieszkał tam do 1975 r. W marcu 2015 roku podróżnik odebrał tytuł Honorowego Obywatela Swarzędza.

Miło wrócić do miasta młodości. Przez 29 lat swojego życia byłem tu obywatelem rzeczywistym. To tutaj chodziłem do przedszkola, szkoły podstawowej, bawiłem się na podwórku przed domem

- opowiadał podczas uroczystości Aleksander Doba.

Przez 29 lat swojego życia byłem tu obywatelem rzeczywistym. Wyjechałem stąd za chlebem, ale to, co najlepsze, wywiozłem ze Swarzędza. Jestem tutaj urodzony, jestem Wielkopolaninem, swarzędzaninem

- dodał podróżnik.

Tego dnia, nastąpiło również odsłonięcie pamiątkowej tablicy poświęconej Dobie.

Przyczyna śmierci Aleksandra Doby

22 lutego, podczas wspinaczki na Kilimandżaro zmarł Aleksander Doba. Łukasz Nowak, założyciel Klubu Podróżników Soliści, przekazał przez portal polsatnews.pl, że podróżnik czuł się bardzo dobrze i nie miał objawów choroby wysokościowej. Grupa podzieliła się na kilka mniejszych, Doba wchodził własnym tempem, z przewodnikiem. Na szczycie poprosił o chwilę odpoczynku i zasłabł. Podjęto próbę reanimacja, ta jednak nie pomogła i Aleksander Doba zmarł. Ciało podróżnika zniesiono na dół, a później trafiło do szpitala w miejscowości Moshi.

Czy swarzędzanie uczczą pamięć Aleksandra Doby?

W Swarzędzu, z którego pochodził znany podróżnik możemy znaleźć wiele pamiątek i wspomnień. Aleksander Doba był również honorowym obywatelem Swarzędza.

Pan Doba jest naszym honorowym obywatelem, ale aktualnie nie zapadła decyzja o organizacji wydarzeń mających na celu jego upamiętnienie. Aktualnie jednak, całe życie kulturalne i społeczne zostało ograniczone, ale jeśli warunki pozwolą, to oczywiście będziemy informować o wydarzeniach tego typu

- mówi rzecznik prasowy gminy Swarzędz Maciej Woliński.

Biblioteka publiczna przy współpracy z miejscowym muzeum wyda na przełomie marca i kwietnia drugi biuletyn Swarzędzkie Zapiski. Zostaną tam umieszczone m.in. wspomnienia o podróżniku, a także informacje o pamiątkach po kajakarzu, znajdujących się w Swarzędzkim Centrum Historii i Sztuki.

Jeszcze nie zdążyliśmy niczego zaplanować. Aktualnie mamy pamiątki, które Pan Aleksander Doba zostawił nam podczas otwarcia muzeum. W stałej ekspozycji mamy jego dwie koszulki, a także urządzenie do odsalania wody

- tłumaczy Hanna Jałocha ze Swarzędzkiego Centrum Historii i Sztuki.