Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiedle Sobieskiego: Jeden pijany w tramwaju, drugi w autobusie

BOK
W piątek pętla na osiedlu Sobieskiego stała się końcowym przystankiem dla dwóch delikwentów, którzy przesadzili z alkoholem i postanowili trzeźwieć w pojazdach MPK.
W piątek pętla na osiedlu Sobieskiego stała się końcowym przystankiem dla dwóch delikwentów, którzy przesadzili z alkoholem i postanowili trzeźwieć w pojazdach MPK. Waldemar Wylegalski
Dwóch pasażerów nieco przesadziło z szampańską imprezą. Jeden postanowił wrócić do domu tramwajem, drugi autobusem. Nie byli jednak w stanie o własnych siłach opuścić pojazdów MPK na pętli na os. Sobieskiego. Autobus przewietrzono, tramwaj musiał zjechać do zajezdni, by można było go zdezynfekować i wymyć.

W piątek pętla na osiedlu Sobieskiego stała się końcowym przystankiem dla dwóch delikwentów, którzy przesadzili z alkoholem i postanowili trzeźwieć w pojazdach MPK.

Pierwsze zdarzenie miało miejsce o godzinie 17.11. W tramwaju linii nr 12 zakotwiczył się pijany mężczyzna. Nie był w stanie nie tylko opuścić pojazdu MPK, ale również nie panował nad swoimi potrzebami fizjologicznymi. Pomylił tramwaj z toaletą.

Pijany pasażer „grzecznie” czekał aż z odsieczą przyjdą posiłki. Pracownicy MPK najpierw musieli wezwać pogotowie, by lekarz stwierdził, czy delikwent nie wymaga specjalistycznej pomocy medycznej, czy można go bezpiecznie odstawić do izby wytrzeźwień.

Po pozytywnej diagnozie, że jego życiu nic nie zagraża, mężczyznę zabrała Straż Miejska. Akcja „ratownicza” trwała do godziny 18.10.

Niestety, tramwaj nie dawał się do dalszego użytkowania. Musiał zjechać do zajezdni. Pojazd MPK trzeba było wyszorować i zdezynfekować.

Nieco później, bo o godzinie 19.04 dyżurny z nadzoru ruchu MPK otrzymał kolejne tego typu zgłoszenie. Tym razem problem wystąpił w autobusie linii nr 90, który dojechał na pętlę na osiedlu Sobieskiego. W tym przypadku także zawartość promili alkoholu w organizmie musiała być znaczna, bo pasażer pomylił łóżko z podłogą autobusu. Położył się i ani myślał się ruszać. Na pomoc wezwano policję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski